Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aksam Unia Oświęcim pokonała u siebie w meczu towarzyskim białoruski Witebsk 2:0

Jerzy Zaborski
Na zakończenie pierwszego etapu selekcji kadry pod kątem nowego sezonu w hokejowej ekstraklasie Aksam Unia Oświęcim pokonała w towarzyskim meczu, we własnej hali, białoruski Witebsk 2:0 (1:0, 1:0, 0:0). W sobotę zaplanowano mecz rewanżowy.

Mecz przypominał hokejowy western. Oświęcimianie kończyli go zdekompletowani. Już w 20 s nos rozbito Wojciechowi Wojtarowiczowi. Na koniec pierwszej odsłony Sachiwko ostro potraktował Jarosława Dołęgę, któremu – przy upadku na lód, spadł z głowy kask. Białorusin przycisnął oświęcimianina do lodu, uderzył kijem w tył głowy i jeszcze uderzył nią o lód. Na pomoc maltretowanemu koledze skoczył Marcin Jaros, wdając się w bójkę z gościem zza wschodniej granicy. Jakież było zdziwienie zawodników i kibiców Unii, kiedy do szatni odesłany został tylko hokeista z Oświęcimia natomiast Białorusin zarobił jedynie sześć minut kary.
- Takie mecze też trzeba umieć zagrać – tłumaczył po ostatniej syrenie Jewgienij Lebiediew, trener oświęcimian. – Witebsk ma taki niewygodny styl. To młoda drużyna, starająca się agresywną grą nieco zastraszyć przeciwnika. Trzeba z tego spotkania wyciągnąć wnioski. Słyszałem, że w polskiej lidze sędziowie są drobiazgowi, ale musimy grać agresywnie, lecz nie złośliwie. To jest zasadnicza różnica.
W pierwszym meczu z testowanych graczy nie wystąpili byli katowiczanie Kamil Kalinowski z Filipem Komorskim. Szkoleniowiec zatrzymał ich na mecz rewanżowy. – Zmiany na drugie spotkanie były zaplanowane, ale będą one większe niż zakładałem, a wynikają z urazów. Nie zagrają mocno poobijani Dołęga, Wojtarowicz, czy najprawdopodobniej Tabaczek - analizuje Lebiediew.
Oświęcimski szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z tego, że może zbyt wiele powiedzieć o zespole. – Wydaje mi się, że w połowie skład mam wykrystalizowany, a drugiej części szuka_m – tłumaczy Lebiediew. – N_ajwięcej pracy czeka mnie w defensywie. Muszę przyznać, że z testowanych zawodników spodobał mi się Mateusz Wardecki.

Aksam Unia Oświęcim – Witebsk 2:0 (1:0, 1:0, 0:0)
1:0 Dołęga – Piekarski 2.36, w przewadze, 2:0 Piotrowicz – Nikulin 25.27, w przewadze.
Sędziowali: Michał Baca oraz Jacek Szutta i Rafał Noworyta.
Kary: 35 minut – 78 minut. Widzów: 500
.
Aksam Unia: Fikrt – Piekarski (2), Żogała; Jaros (5+20), Tabaczek, Wojtarowicz – Połącarz, Kasperczyk; Adamus (2), Nikulin, Piotrowicz – Wardecki (2), Lacheta; Fiedor (2), Stachura (2), Kwadrans – Puch, Sarna; Bernat, Szewczyk, Dołęga.
Witebsk: Domnich – Petuchow, Iszakow (2), Zankowec, Jadroec (6), Kotkowec - Menziński (2), Goranin (4); Bułhakow, Sierjakow (2), Gołubew – Bielanowski (5+20), Sachiwko (5+20); Girjakow (2), Korniłowicz (6), Aleksandrowicz oraz Samisow.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto