Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aksam Unia Oświęcim rzucona na glebę na własnym lodowisku przez Polonię Bytom

Jerzy Zaborski
Zamieszanie przed oświęcimską bramką w sparingu Aksamu Unia przeciwko Polonii Bytom, przegranym przez gospodarzy po rzutach karnych.
Zamieszanie przed oświęcimską bramką w sparingu Aksamu Unia przeciwko Polonii Bytom, przegranym przez gospodarzy po rzutach karnych. Fot. Jerzy Zaborski
Aksam Unia Oświęcim nie dała rady we własnej hali Polonii Bytom, beniaminkowi hokejowej ekstraklasy. Spotkanie miało zupełnie inne oblicze od tego sprzed czterech dni, wygranego przez oświęcimian 7:2.

Oświęcimian pogrążyli jej byli zawodnicy, czyli Gleb Łucznikow z Jakubem Radwanem. Ktoś na trybunach dosadnie określił postawę gospodarzy, że zostali przez bytomian rzuceni na ...glebę. - Wiadomo, że dla dla byłych zawodników Unii mecz w Oświęcimiu był bardzo prestiżowy – stwierdził Jewgienij Lebiediew, trener Aksamu. - Mnie jednak przede wszystkim zmartwiła mentalność moich zawodników. Uznali, że skoro cztery dni temu rozgromili bytomian, ci w rewanżu poproszą nas o najniższy wymiar kary. Takie myślenie można okupić w lidze niespodziewaną stratą punktów, a tego chciałbym uniknąć.

Rosyjski szkoleniowiec stara się jednak szukać pozytywów porażki. - Bytomianie zagrali bardzo defensywnie, schowani za tzw. podwójną gardą, szukając szczęścia w kontrze. Takie spotkania też są nam potrzebne – ocenił Lebiediew. - Wydaje mi się, że gdyby w pierwszej tercji udało nam się szybko złamać rywali, to spotkanie przybrałoby dla nas korzystny obrót. Jaki z tego płynie wniosek? Ano taki, że defensywnie grającego przeciwnika trzeba jak najszybciej złamać.

Trener Unii przyznaje, że jeszcze w tym tygodniu serwuje swoim zawodnikom mocne obciążenia. - To jednak w niczym nie usprawiedliwia postawy zespołu, który w drugiej partii całkowicie oddał inicjatywę bytomianom, a w premierowej partii układ sił oceniłbym pół na pół _– wyjawił Lebiediew. - _W trzeciej, kiedy skończyliśmy grę czterema formacjami, nasza gra nabrała rumieńców.

Obcokrajowcy Unii „pod kreską”

Oświęcimski trener skarcił obcokrajowców. - Na swoim poziomie zagrał tylko bramkarz Michał Fikrt. Pozostali byli zupełnie niewidoczni – mówiąc te słowa Lebiediew nie krył rozgoryczenia. - Zagraliśmy ospale, a rzuty karne w naszym wykonaniu były dramatyczne. Bardzo podoba mi się styl Mateusza Adamusa, taki agresywny, do przodu. Uwielbiam taki hokej.
Szkoleniowiec zdziwił się, że w polskiej lidze, przy bezbramkowych remisach, wykonuje się karne. - Za wschodnią granicą do skutku są dogrywki, do zdobycia „złotej bramki” _– tłumaczył się Lebiediew. - Jeśli w polskiej lidze, po bezbramkowej dogrywce strzela się karne, to będziemy musieli nad tym elementem popracować._

Kalinowski: w lidze tak nie będzie

- W lidze tak nie będzie _– wypalił po meczu Kamil Kalinowski, napastnik Aksamu. - _Nie pozwolimy bytomianom na strzelenie tylu goli. Pozytywy tego meczu? Nasza formacja miała dużo sytuacji bramkowych, a gdy się je kreuje, to muszą padać bramki.
W Polonii czekają na posiłki

- Tym razem zagraliśmy całe spotkanie tak samo, jak pierwsze dwie tercje poprzedniej potyczki. Gdybyśmy wtedy w ostatniej odsłonie nie popełnili wielu prostych błędów, nie przegralibyśmy w katastrofalnych rozmiarach 2:7. W drugim meczu w Oświęcimiu z dobrej strony pokazał się pierwsza formacja. Wakaty mamy w trzeciej. Mogą je wypełnić obcokrajowcy. Mamy dla nich miejsca – stwierdził Mirosław Ichnaczak, trener Polonii.

Aksam Unia Oświęcim – Polonia Bytom 3:4 po karnych (0:0, 0:1, 3:2), karne 0:2.
0:1 Łucznikow – Stolkasa 34.02, 0:2 Radwan – Flaszar 46.41, 1:2 Kalinowski – Komorski – Adamus 47.01, 2:2 Kasperczyk – Chomko – Nikulin 51.38, 2:3 Łucznikow – Stoklasa 52.14, 3:3 Żogała – Komorski – Kalinowski 54.14, w przewadze, 3:4 Salamon 65 karny.
Sędziowali: Paweł Kobielusz i Zbigniew Wolas (Oświęcim). Kary: 10 – 12 minut. Widzów: 500.

Aksam Unia: Fikrt – Połącarz, Kasperczyk, Różański, Nikulin, Chomko – Ciura, Piekarski, Jaros, Tabaczek, Wojtarowicz – Duszak, Gula, Adamus, Kalinowski, Komorski – Żogała, Urbańczyk, Kwadrans, Stachura, Fiedor.
Polonia: Witowski – Vrana, Owczarek, Łucznikow, Salamon, Stoklasa – Kantor, Maciejewski, Strużyk, Radwan, Stasiewicz – Hoda, Flaszar, Kłaczyński, Bajor, D. Puzio oraz Stępień.

O wygranej Unii z Polonią 7-2 czytaj TUTAJ

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto