Aksam Unia Oświęcim zapłaci telewizji 12 tys zł. za transmisję, żeby wywiązać się z umów

Oświęcimianie są drugim klubem, który zdecydował się wyłożyć 12 tys. zł na opłacenie transmisji. Pierwsi na taki krok zdecydowali się wcześniej sanoczanie. Jak wiadomo, do końca tego roku telewizja publiczna nie przewidziała transmisji hokejowych. Wszystkie mecze zostaną pokazane począwszy od półfinału play-off.
– Jednym z argumentów, starającym się przekonać sponsorów do wejścia w oświęcimski hokej, były bezpośrednie relacje z meczów ekstraklasy, tak jak to było w poprzednim sezonie – mówi Artur Januszyk, prezes oświęcimskiego klubu. – Nikt nie przypuszczał, że przed inauguracją rozgrywek telewizja zmieni plany, wycofując się z bezpłatnych transmisji. Jednak za opłatą jest gotowa pokazać mecze. Mamy przecież umowę nie tylko ze sponsorami, ale także z miastem, zgodnie z którą, musimy pokazać jeden mecz z Oświęcimia. Dlatego zdecydowaliśmy się zapłacić. Musieliśmy odpowiednio wcześnie rozpocząć procedurę załatwiania transmisji, by zgłosić ją nie tylko telewizji, ale i hokejowej centrali. Myślę, że rywal jest atrakcyjny, co pokazał nasz ostatni mecz z jastrzębianami, wygrany po dramatycznej walce.
W jednej z przerw podczas transmisji meczu z Oświęcimia odbędzie się publiczne losowanie par półfinałowych Pucharu Polski.
Po zmianie zasad regulaminu play-off, do którego dopuszczono wszystkie drużyny (zwalniając z ćwierćfinału jedynie lidera po rundzie zasadniczej), a nie – jak pierwotnie zakładano – tylko cztery zespoły, dokonano także korekty terminarza.
– Choć reprezentacja Polski odpadła z dalszej rywalizacji o igrzyska olimpijskie, liga będzie kontynuowana według wariantu, jakby przygoda olimpijska kadry trwała – zdradza Dariusz Domogała, szef komisji ds. Polskiej Ligi Hokejowej. – W terminach, w których miały być kolejne batalie o igrzyska, rosyjski sztab szkoleniowy planuje towarzyskie mecze międzynarodowe, aby nasza kadra miała jak najwięcej możliwości sprawdzenia się z mocnymi ekipami.
Zgodnie z pierwszym wariantem regulaminu ligowych zmagań, w przypadku braku awansu do kolejnego turnieju olimpijskiego, liga miała zawiesić rozgrywki na początku grudnia. Tymczasem po modyfikacji będzie walczyć niemal do świąt. Po kolejce zaplanowanej na 7 grudnia będzie kilkunastodniowa przerwa. Potem kolejne mecze zaplanowano na 21 i 23 grudnia, a później na 4 stycznia.