Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów: MKS przegrał w Strzyżowie 0:3, bo jest drużyną własnej hali w II lidze siatkarzy

Jerzy Zaborski
W grupie szóstej II ligi siatkarzy zakończyła się pierwsza runda. MKS Andrychów przegrał wyjazdowe spotkanie z Wisłokiem Strzyżów 0:3, bo jest ekipą własnej hali. Andrychowski beniaminek miał bardzo dobre wejście w sezon, ale - im dalej - tym było gorzej i z drużyny ze ścisłej czołówki spadł w dolne rejony tabeli.

Andrychowianie zarówno w pierwszym, jak i drugim secie, prowadzili w Strzyżowie 23:22, ale nie potrafili pomóc szczęściu. - Gdybyśmy przynajmniej jednego seta wygrali, ten mecz nie skończyłby się w minimalnej liczbie odsłon _– uważa Tomasz Rupik, II trener MKS. - _Trzecia partia była pokłosiem wcześniejszych przegranych na przewagi.

Owszem, są przypadki, że zespoły potrafią się podnieść od stanu 0:2, ale andrychowianie musieliby mieć w sobie duszę walczaków. - _Wielu naszych chłopców nie grało wyżej niż w II lidze, a - w dodatku - gramy w niej po kilku latach przerwy, więc uczymy się jej na nowo _– podkreśla trener Rupik.

Dla andrychowian zmartwieniem jest to, że MKS przegrał wszystkie mecze z zespołami pozostającymi w jego zasięgu. - Wygraliśmy tylko jeden mecz na wyjeździe, w Skarżysku-Kamiennej _– zwraca uwagę szkoleniowiec MKS. - Owszem, w drugiej rundzie tych – nazwijmy to – teoretycznie słabszych, mamy we własnej hali, a w niej głównie punktujemy. Jednak trzeba coś przywozić z parkietów rywali. Jak mamy to robić, skoro przyjdzie nam walczyć w Krośnie, Ropczycach, Krakowie, czy Jaworznie, czyli u zdecydowanych faworytów rozgrywek, a nawet, jeśli w rundzie rewanżowej wygralibyśmy wszystko u siebie, to trochę może nam zabraknąć do zajęcia miejsca w pierwszej „piątce”, bo takie mieliśmy plany przed sezonem _– martwi się trener Rupik.

MKS powinien się mobilizować na teoretycznie mocniejszych rywali, ale.. - Na wyjazdach nie gramy połowy tego, co przed własną publicznością i razem z pierwszym trenerem zachodzimy w głowę, skąd się to bierze _– analizuje trener Rupik. - _Owszem, w niektórych wyjazdach mieliśmy kłopoty kadrowe z obsadą libero, ale – mimo wszystko – nie powinniśmy przegrać zarówno w Bochni, jak i Sanoku, gdzie miejscowe drużyny do konfrontacji z nami nie miały na koncie nawet punktu – przypomina andrychowski trener.

Wisłok Strzyżów – MKS Andrychów 3:0 (30:28, 26:24, 25:20)
MKS:
Mamica, Szczygieł, Munik, Szpyrka, Marek, Kolonko, Guzdek (libero) oraz Gawina, Polak, Sordyl.

Inne mecze: STS Skarżysko-Kamienna – MOSiR Contimax Bochnia 1:3, Karpaty Krosno – Dobry Wynik Kraków 3:0, Energetyk Jaworzno – TSV Mansard Sanok 3:1. Pauzowali: Błękitni Ropczyce.

TABELKA:

1. Krosno 8 23 24-6
2. Ropczyce 8 18 20-9
3. Jaworzno 8 14 18-14
4. Kraków 8 13 16-12
5. Strzyżów 8 11 15-14
6. Bochnia 8 11 14-17
7. Andrychów 8 11 13-18
8. Skarżysko-Kamienna 8 4 7-21
9. TSV Sanok 8 3 5-21

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto