- Chcieliśmy wymazać z pamięci sanocką porażkę _– tłumaczył II trener andrychowian Tomasz Rupik. - _Wreszcie zagraliśmy w pełnym składzie, z libero Januszem Guzdkiem, przy którym pozostali czuli się pewniej na parkiecie. Z nim w składzie rywale mieli ograniczone pole trafienia z zagrywki.
Andrychowski szkoleniowiec nie chce już myślami wracać do porażki w Sanoku. Tradycją MKS stało się oddawanie punktów outsiderom. Wcześniej kosztem andrychowian swoje pierwsze punkty zdobyła Bochnia, ruszając z miejsca. - Janosikowe, tak już zaczynają o nas mówić – zwraca uwagę trener Rupik. - Nie może być inaczej, skoro oddaliśmy punkty potrzebującym. Myślę, że nasz problem porażek ma swoje podłoże w głowach zawodników. Nagle spinają się na potyczki przeciwko słabeuszom, że muszą z nimi wygrać. Jak się okazuje, nikt nic nie musi.
Trenerzy przed potyczką z Energetykiem Jaworzno, spadkowiczem z I ligi, dużo rozmawiali z zawodnikami. - _Ważne, że udało nam się wrócić do grania z początku sezonu _– cieszył się Tomasz Rupik.
MKS Andrychów – Energetyk Jaworzno 3:1 (25:11, 25:21, 21:25, 25:22)
MKS: Mamica, Sordyl, Kolonko, Marek, Szczygieł, Munik, Guzdek (libero) oraz Szpyrka.
Inne mecze: Hutnik Dobry Wynik Kraków – Wisłok Strzyżów 2:3, Contimax MOSiR Bochnia – PWSZ Karpaty Krosno 1:3, Błękitni Ropczyce – STS Skarżysko-Kamienna 3:0. Pauzował: TSV Mansard Sanok.
TABELKA:
1 Krosno 7 20 21-6
2 Ropczyce 8 18 20-9
3 Dobry Wynik 7 13 16-9
4 Jaworzno 7 11 15-13
5 Andrychów 7 11 13-15
6 Strzyżów 7 8 12-14
7 Bochnia 7 8 11-16
8 Skarżysko-Kamienna 7 4 6-18
9 Sanok 7 3 4-18
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?