Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo cenne znaleziska archeologiczne w Oświęcimiu. Kiedyś tereny obecnego miasta zamieszkiwało plemię Wiślan. Zdjęcia

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Archeolog oświęcimski Grzegorz Mądrzycki podkreśla, że znaleziska przy ul. Królowej Jadwigi przerosły jego najśmielsze oczekiwania
Archeolog oświęcimski Grzegorz Mądrzycki podkreśla, że znaleziska przy ul. Królowej Jadwigi przerosły jego najśmielsze oczekiwania Bogusław Kwiecień
Na szereg bardzo cennych znalezisk natrafili archeolodzy na miejscu wykopów pod nowy budynek przy ul. Królowej Jadwigi w Oświęcimiu. Wśród nich prawdopodobnie groby ciałopalne z wczesnego średniowiecza, które stanowią potwierdzenie, że tereny dzisiejszego miasta zamieszkiwane były przed wiekami słowiańskie plemię Wiślan. Do tego jest tu 11 palenisk, których pochodzenie może sięgać wczesnej epoki żelaza lub epoki brązu. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Tajemnice Starej Góry Zamkowej

Miejsce u zbiegu ulic Królowej Jadwigi i Jagiełły nazywane było w źródłach pisanych z początków XV wieku Starą Górą Zamkową. Dzisiejszą ul. Jagiełły nazywano Długą Ulicą, która prowadziła przez przedmieście w kierunku Kęt.

- Przy okazji wcześniejszych wykopalisk prowadzonych kilka lat temu przy ul. Parkowej natrafiliśmy na fragmenty ceramiki naczyniowej sięgające drugiej połowy VIII do IX wieku

– mówi Grzegorz Mądrzycki, który prowadzi badania archeologiczne w miejscu inwestycji przy ul. Królowej Jadwigi. - Spodziewaliśmy się więc, że ziemia kryje jeszcze w tym rejonie ciekawe znaleziska może z okresu późnego lub wczesnego średniowiecza – dodaje.

To, na co jednak obecnie natrafiono, przerosło jego oczekiwania. Wstępnie udało się odkryć 48 obiektów archeologicznych w tym z okresu nowożytnego, późnego średniowiecza oraz najprawdopodobniej groby ciałopalne z wczesnego średniowiecza a także tajemnicze paleniska mogące pochodzić z epoki brązu lub wczesnej epoki żelaza.

Takich w Polsce południowej nie było

Archeologom oświęcimskim udało się m.in. uchwycić wczesnośredniowieczne obiekty zawierające prawdopodobnie przepalone kości ludzkie z grobów ciałopalnych typu Alt Käbelich. Do tej pory w tym rejonie na takie jeszcze nie natrafiono.

Najbliżej groby tego typu odkrywane były w Krakowie-Bieżanowie, Targowisku koło Bochni i w Wierzchosławicach pod Tarnowem - wszystkie przy okazji budowy autostrady A4.

- Trzeba jednak dodać, że wyjątkowość tych odkryć na terenie Polski południowej polega na tym, że po raz pierwszy doszło do nich w miejscu zwartej miejskiej zabudowy

– zaznacza Grzegorz Mądrzycki. - Fakt, że tutaj przetrwały jest dużym szczęściem – dodaje.

Obiekty te na podstawie występujących w nich fragmentów potłuczonych naczyń i zausznicy srebrnej datowane są na około IX - X w. Stanowią potwierdzenie, że teren Oświęcimia zamieszkiwało słowiańskie plemię Wiślan, które do czasu chrystianizacji stosowało właśnie ciałopalny obrządek pogrzebowy.

Inne odkrycie to darniowe rudy żelaza w jednym z obiektów wczesnośredniowiecznych, które mogą świadczyć, że pozyskiwano je w dolinie Soły w celu obróbki żelaza.

O sensacyjne ociera się także znalezisko 11 palenisk z kamieniami, których pochodzenie może wskazywać na kulturę łużycką.

Tajemnicą pozostaje natomiast, do czego mogły służyć. - Obecność warstwy spalenizny poniżej kamiennych otoczaków wskazuje, że najpierw wykopywano jamę o wymiarach około 1,3 x 1 m i głęboką na około 50 cm, po czym rozpalano w niej ogień, a następnie wrzucano kamienie. Niestety, nie wiemy jaki był cel tych działań, gdyż w obiektach tych brak odpadków pokonsumpcyjnych, na przykład kości zwierzęcych, a ceramika naczyniowa występowała w śladowych ilościach - zaznacza archeolog z Oświęcimia.

Jak dodaje, obiektom tym nie towarzyszyły pozostałości chat mieszkalnych, więc nie były to raczej urządzenia grzewcze i domowe ogniska. Brak w nich także śladów działalności produkcyjnej np. wytopu metali.

Pojawiła się natomiast hipoteza, że mogą mieć związek z rybołówstwem prowadzonym tutaj przez ówczesną ludność na terenach zalewowych Soły. Rozgrzane kamienie mogłyby służyć do podpiekania czy wędzenia ryb. Potwierdzenie tego wymaga jednak z pewnością dalszych badań. Może rąbka tajemnicy uchylą badania.

- Pobraliśmy próbki węgla, aby przekazać je do specjalistycznych analiz, które pozwolą wskazać bardziej dokładny czas ich pochodzenia

- dodaje Grzegorz Mądrzycki.

Ziemia kryje jeszcze niespodzianki

W ostatnich miesiącach to kolejne cenne znaleziska na terenie Oświęcimia. Na początku ub. roku przy okazji budowy wejścia do tuneli pod zamkiem archeolodzy natrafili m.in. na półgrosz z czasów panowania króla Władysława Jagiełły. Na wzgórzu zamkowym przy okazji kolejnych różnych inwestycji archeolodzy natrafiali na różne cenne przedmioty. W 2019 r. na przykład odkopali fragmenty wałów ziemnych grodu kasztelańskiego, a więc gdzieś z XIII w.

Według archeologów, wspomniane znaleziska ze wzgórza i te najnowsze świadczą, że ziemia w Oświęcimiu kryje jeszcze wiele tajemnic i niespodzianek.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto