Początek w wykonaniu lidera z Oświęcimia był niefrasobliwy. Być może piłkarze Unii mieli w pamięci porażkę na własnym obiekcie z przeciętnymi Brodami (0:1), dwa tygodnie wcześniej, i dlatego nie poszli do przodu. Z kolei beniaminek z Białki jesienią potrafił pokrzyżować szyki faworytom. W dodatku po strzale Dariusza Owsiaka, piłka minęła słupek (3 min). Przed przerwą, ten sam zawodnik, niepokoił Przemysława Kubasa (23 min).
Mocną bronią oświęcimian są zazwyczaj stałe fragmenty gry, ale także z nich niewiele im wychodziło. Po kornerze Jakuba Jończyka pomylił się Jakub Korba, uderzając nad poprzeczką (7 min), a Jończyk, mając wolnego na 20 m, także nie miał pomysłu na jego rozegranie.
Jednak to po kornerze Jończyka, na bliższy słupek wbiegł Dariusz Łukaszka, posyłając piłkę do siatki w przeciwległym rogu bramki strzeżonej przez Konrada Lisa. – W tym momencie nasza gra się rozsypała. Po przewie chłopcy zagrali przestraszeni _– ocenił Marcin Wnętrzak, grający trener Białki.
To dlatego oświęcimianie, grając na luzie, stwarzali kolejne okazje. Akcję oskrzydlającą Łukaszki idealnie zamknął Jakub Kocoń. Potem tenże Łukaszka zagrał na 7 m Jakubowi Korbie, więc jego strzał był formalnością. – _Nasza dominacja nie podlegała dyskusji _– ocenił Jacek Dobrowolski, trener Unii. - _Mogliśmy strzelić więcej goli, ale wszystko wpaść nie może. Nie ma u nas jednego snajpera, ale to akurat jest – uważam – nasz atut.
D&R Unia Oświęcim – Tempo Białka 3:0 (1:0)
1:0 Łukaszka 43, 2:0 J. Kocoń 65, 3:0 Korba 80.
Sędziował:**Michał Koźlak (Kraków). Żółte kartki: T. Kocoń – Mentel, Lenik. Widzów: 100.D&R Unia: Kubas – J. Kocoń, Kabara, Drobisz, Flisek – Głowacki, Jończyk, Korba (80 D. Chylaszek), T. Kocoń (60 Kornaś) – Łukaszka (80 Łach), Boba (46 Nowotarski)
Tempo:** Lis – T. Dybał (60 Urbański), Paweł Kozieł, Mentel (80 Ficek), Bielarz – Wnętrzak, W. Puzik, Grabowski, Lenik – Owsiak, M. Puzik (65 Woźny)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?