Bez wyobraźni. Pijani wieźli ze sobą dziecko. Mieli wypadek w Babicach koło Oświęcimia

- Karygodne zachowanie pary wyszło na jaw przy badaniu okoliczności wypadku drogowego – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej KPP.

W trakcie czynności policjanci ustalili, że 55-letni mieszkaniec Śląska, kierując samochodem marki Seat, na wiadukcie stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z samochodem marki Opel Corsa, którym kierowała 28-letnia mieszkanka Polanki Wielkiej.

W wyniku zderzenia złamania żebra doznał jedynie kierowca seata natomiast podróżująca z nim 34-letnia partnerka oraz jej 7-letni syn, doznali jedynie potłuczeń. Kierująca oplem również nie doznała poważniejszych obrażeń ciała.

Następnie policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości uczestników. Wykazało ono, że kierowca seata wsiadł za kierownicę mając w organizmie 1,6 promila alkoholu. Policjanci zbadali również stan trzeźwości podróżującej z nim matki chłopca. Badanie wykazało, aż 2,6 promila alkoholu. W związku z powyższym małoletni został przekazany pod opiekę rodziny.

Wobec 55-latka wszczęte zostało postępowanie w związku z jazdą samochodem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie wypadku drogowego, a także narażenie małoletniego na utratę życia lub zdrowia natomiast wobec matki małoletniego wszczęto postępowania w związku z podejrzeniem narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Policjanci ustalili również, że dziecko podróżowało w pojeździe bez fotelika.

Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi 4,5 roku pozbawienia wolności natomiast za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletniego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ponadto materiały w tej sprawie zostaną przekazane również do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, w związku z zaniedbaniami, których dopuściła się matka wobec swojego małoletniego dziecka.