Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brązowy medal „Szabel” w hokejowej lidze akademickiej sukcesem dla klubu, zawodników i oświęcimskiej uczelni im. Rotmistrza Pileckiego

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
W auli im. Kazimierza Piechowskiego Małopolskiej Uczelni Państwowej im. Rotmistrza Pileckiego w Oświęcimiu, uroczyście zakończono sezon w Europejskiej Uniwersyteckiej Ligi Hokejowej (EUHL), w której debiutujący zespół Sabers Oświęcim wywalczył brązowy medal
W auli im. Kazimierza Piechowskiego Małopolskiej Uczelni Państwowej im. Rotmistrza Pileckiego w Oświęcimiu, uroczyście zakończono sezon w Europejskiej Uniwersyteckiej Ligi Hokejowej (EUHL), w której debiutujący zespół Sabers Oświęcim wywalczył brązowy medal Jerzy Zaborski
W Małopolskiej Uczelni Państwowej im. Rotmistrza Pileckiego w Oświęcimiu, uroczyście podsumowano sezon hokejowy drużyny akademickiej, której patronuje oświęcimska uczelnia. Drużyna „Szabel” w debiutanckim sezonie na arenie międzynarodowej zdobyła brązowy medal oraz dwa indywidualne wyróżnienia. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz EUHL oraz samorządu lokalnego, czyli władz miasta i powiatu. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Ekipa oświęcimskich „Szabel” mogła się pochwalić indywidualnymi wyróżnieniami. Do „Drużyny gwiazd” rozgrywek wybrano napastników Wasilija Jerassowa i Jahora Piankrata. Tego drugiego ponadto uznano najbardziej produktywnym zawodnikiem.

- Kiedy inaugurowaliśmy pierwszy sezon w międzynarodowych rozgrywkach akademickich, „Szable” wygrały wysoko z Unizą Żilina 11:2. Przypadło mi w udziale symbolicznie rozpoczęcie tego pojedynku. Rzucony wówczas krążek zachowałam na pamiątkę i dobrą wróżbę. Nie przypuszczałem jednak, że nasz zespół stanie na podium. To sukces przede wszystkim zawodników, ale także uczelni, która zaangażowała się w projekt, stwarzając możliwość łączenia nauki z wyczynowym uprawianiem sportu – zwróciła uwagę Sonia Grychtoł, rektor oświęcimskiej uczelni.

Wartość opieki oświęcimskiej uczelni nad zespołem akademickim docenił wicestarosta Paweł Kobielusz, który w latach 90. minionego stulecia występował na krajowych taflach hokejowej ekstraklasy, więc zagadnienie tematu połączenia nauki ze sportem nie jest mu obce.

- W czasach, kiedy sam grałem w hokeja i jednocześnie studiowałem, nie miałem takich warunków, jakie dzięki pomocy oświęcimskiej uczelni mają obecnie zawodnicy „Szabel” – tłumaczył Paweł Kobielusz. - W przeszłości nikogo nie interesowało, że gram w hokeja, więc trzeba było naprawdę wielu wyrzeczeń, żeby przy wyczynowym uprawianiu sportu zdobyć wyższe wykształcenie. Wiadomo, że przygoda ze sportem kiedyś się skończy i trzeba mieć na życie inny pomysł. Możliwość zdobycia wykształcenia, przy zachowaniu wysokiego reżimu treningowego, to wielki atut. Dzięki pomocy uczelni, zawodnicy mają komfort nauki.

Oświęcim zaangażował się w projekt akademicki, który ma być ostatnim ogniwem szkolenia hokeistów, począwszy do podstawówki poprzez szkołę średnią, aż po uczelnię. Pierwsze kroki hokeiści stawiają w Szkole Podstawowej nr 11. Potem mogą kontynuować przygodę z hokejem w powiatowej „Dwójce”, której szefostwo także było obecne na zakończeniu sezonu akademickiego. Wreszcie, dzięki przychylności oświęcimskiej uczelni, sportowcy nie muszą wyjeżdżać z miasta, by łączyć naukę z hokejem. A właśnie kilkadziesiąt lat temu zdolni zawodnicy opuszczali Oświęcim, obierając kurs na Kraków czy Katowice. Potem przyjeżdżali do hali przy Chemików w barwach innych klubów. Problem migracji sportowców nie dotyczył tylko hokeistów, ale także innych dyscyplin. Oświęcim miał piękne obiekty sportowe, ale zawodnicy często opuszczali rodzinne strony w poszukiwaniu wykształcenia. Dzisiaj te relacje są nieco odwrotne. Można studiować w Oświęcimiu, ale obiekty, a konkretnie hala lodowa, jest za ciasna dla wszystkich chcących korzystać z tafli. Poza „Szablami” jest przecież ekstraklasowa drużyna, hokejowa młodzież, także drużyny amatorskie czy łyżwiarze figurowi.

- Zabieramy się do modernizacji oświęcimskiej hali. Są różne plany, także projekt budowy drugiej tafli, więc nie chciałbym, aby w przyszłości nie miały obłożenia – tymi słowami prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut dał wyraźny sygnał, że miasto nadal będzie wspierało projekt akademickiego hokeja.

Czas na seniorskie ogranie

Drużyna akademicka to także wyraz troski o utrzymanie przy hokeju młodych zawodników, którzy – po skończeniu wieku juniora – być może nie od razu są gotowi do walki w ekstraklasie, a i klubów ekstraklasowych jest niewiele. Ich działacze wolą sięgać po obcokrajowców niż udzielić kredytu zaufania młodemu Polakowi. Trzyletnia walka w międzynarodowym towarzystwie daje możliwość zdobycia doświadczenia i zwrócenia na siebie uwagi działaczy polskich klubów.

- Na swoim przykładzie wiem, że po roku gry w EUHL czuję się pewniej na lodzie – stwierdził Piotr Kot, jeden z wiodących obrońców oświęcimskich „Szabel”. - Czy mogliśmy ugrać coś więcej? Pewnie tak. Półfinały EUHL pokryły nam się z finałami mistrzostw Polski juniorów. Trenerzy postawili na krajowy rynek. Ciężko było nam zagrać cztery mecze dzień po dniu, bo po trzech na krajowym rynku pojechaliśmy na półfinał EUHL do Pragi. Czy mistrzowska drużyna Trencina była poza zasięgiem? W lidze urwaliśmy jej punkt, przegrywając mecz po dogrywce. W drugim wysoko przegraliśmy. Jak w kolejnym sezonie ustabilizujemy formę i nauczymy się grać dzień po dniu, nasz wynik może być lepszy od obecnego.

Oświęcim dał przykład innym miastom z Polski. O drużynach akademickich zaczynają myśleć w Katowicach-Janowie, czy w Gdańsku, bo przedstawiciele tych drużyn pojawili się w Oświęcimiu na gali kończącej sezon w EUHL.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto