Kiedy nie wypłynął na powierzchnię, na ratunek rzuciło się sześciu młodych mężczyzn, którzy plażowali na drugim brzegu rzeki. Wyciągnęli 30-latka z wody i udzielili mu pierwszej pomocy.
Wezwana na miejsce karetka pogotowia odwiozła feralnego skoczka do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. Po badaniach okazało się, że stan mężczyzny jest dobry i dalsza hospitalizacja nie jest potrzebna.
Wyjaśniło się też, skąd u mężczyzny taka brawura, by skoczyć w wodospad. Był pijany, miał 2,12 promila alkoholu. - To jest przykład zarówno ludzkiej głupoty, jak i obywatelskiej postawy, dzięki której ocalone zostało życie - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka policji w Oświęcimiu. - Mam nadzieję, że to będzie przestroga dla innych amatorów kąpieli w niedozwolonym miejscu - dodaje.
Po raz kolejny przestrzega też przed piciem nad wodą alkoholu, który ogranicza zdolność postrzegania i już niejednokrotnie był przyczyną tragedii. Również rodzice, pod których opieką jest dziecko, powinni stronić od alkoholu, by maluch nie utonął na ich oczach.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Jak postępować w przypadku zdarzenia lub wypadku drogowego.