Areną dzisiejszego spotkania Finlandia - Polska będzie helsiński Stadion Olimpijski. Jak poinformowali organizatorzy, na trybunach ma zasiąść komplet, czyli 36,5 tys kibiców. Wprawdzie do sprzedania pozostało jeszcze blisko 6 tysięcy wejściówek, to w fińskiej stolicy panuje przekonanie, że do momentu rozpoczęcia gry (dziś o godz. 18 czasu polskiego) "pójdą" wszystkie bilety.
Naszych fanów ma być niespełna dwa tysiące. Mówiąc zaś o naszym zespole to w Helsinkach, na tamtejszym lotnisku Vantaa, biało-czerwoni zameldowali się w godzinach popołudniowych. Z tym, że brakowało części bagaży. Jednakże specjalnie nie zmąciło to dobrych nastrojów naszych zawodników. - Najważniejsze, że mamy ze sobą piłkarskie buty i będziemy mogli potrenować - mówili zgodnie. A jedyny problem? Kto zastąpi Wasilewskiego i Bronowickiego, ukaranych w Lizbonie żółtymi kartkami. Wiele wskazuje na to, iż otwiera się szansa gry przed wiślakiem Arkadiuszem Głowackim.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?