18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: PMOS pokonał Wisłę Puławy, wygrywając ćwierćfinał MP juniorów w piłce ręcznej (grupa H)

Jerzy Zaborski
CHRZANÓW. PMOS wygrał ćwierćfinał mistrzostw Polski juniorów w piłce ręcznej (grupa H), którego był gospodarzem, więc zorganizuje także półfinał MP.
CHRZANÓW. PMOS wygrał ćwierćfinał mistrzostw Polski juniorów w piłce ręcznej (grupa H), którego był gospodarzem, więc zorganizuje także półfinał MP. Fot. Jerzy Zaborski
PMOS Chrzanów wygrał ćwierćfinał mistrzostw Polski juniorów (grupa H), którego był gospodarzem. Zdecydowało o tym zwycięstwo w ostatnim meczu turnieju, w którym wyrwał się z wiru Wisły Puławy (29:27). To znaczy, że za dwa tygodnie chrzanowianie zorganizują półfinał mistrzostw Polski.

Prawdziwego dreszczowca zafundowali chrzanowianie swoim kibicom w meczu decydującym o obsadzie pierwszego miejsca.

Gospodarze zaczęli tak samo, jak dzień wcześniej, w meczu przeciwko Gwardii Opole, czyli od gonienia wyniku.
W 10 min było 5:8. Puławianie wykorzystując przewagę wzrostu „dziurawili” miejscową bramkę zwłaszcza rzutami z drugiej linii. Z kolei wśród chrzanowian zawodziła skuteczność. W 18 min Dawid Skoczylas przy stanie 7:10 rzucił w poprzeczkę, a po trzech minutach było już 7:12.

Jednak po dwóch karnych**Patryka Roli w 26 min, rzucanych w odstępie kilkunastu sekund, zrobiło się 10:13. Znowu jednak chrzanowianom nie udało się podejść bliżej do rywala, bo Grzegorz Figura w sytuacji sam na sam trafi w bramkarza. Na szczęście tuż przed przerwą gol Michała Muchy dał miejscowym kontakt z rywalem.
- W pewnym momencie pierwszej połowy wydawało się, że możemy się „utopić” w Wiśle, ale wierzyłem, że ją „przepłyniemy”, bo rywale grali codziennie jednym składem _– mówił oglądając mecz z ławki bramkarz Michał Wiatr, którego zastąpił Marcin Górkowski, zaliczając rewelacyjne zawody. To właśnie dzięki interwencjom popularnego w Chrzanowie „Grubego” Wisła nie zdołała „odpłynąć” chrzanowianom. - Drugą połowę mieliśmy zagrać dynamicznie i na zwodzie – tłumaczył Leszek Wójcik, trener PMOS. - Bardzo dobrze na lewym rozegraniu poradził sobie Jan Orlicki, choć nie jest to jego nominalna pozycja. Zazwyczaj gra na środku. W ostatnim meczu trochę zabrakło nam prawej strony, ale w kolektywie tak już jest, że koledzy potrafią nadrobić drobne niedoskonałości innych – uważa chrzanowski szkoleniowiec.
Po przerwie to gracze Wisły zaczęli razić nieskutecznością, więc w 37 min było 17:17 i trener gości musiał wziąć czas. Minutę później miejscowi wyszli na pierwsze prowadzenie (18:17).
Później wynik oscylował wokół remisu. Jednak po dwóch kontrach Grzegorza Figury zrobiło się 26:23. W 57 min goście zniżyli na 27:26, ale po chwili Jan Orlicki klęcząc już na parkiecie podwyższył na 28:26 i wtedy na dobrą sprawę, to rywale byli już na kolanach, nie będąc w stanie odwrócić losów spotkania.
POD SZATNIĄ PMOS Chrzanów:
Patryk Rola: - _Wcale nie czuję się bohaterem meczu. Ważne, że pokonaliśmy Wisłę, zdobywając pierwsze miejsce w grupie. Pewnie, że zawsze chciałby się zagrać lepiej, ale może najwyższa forma, z której będę usatysfakcjonowany, dopiero jest przede mną. Oby...

Dawid Skoczylas: - Po pierwszym meczu turnieju, kiedy w meczu przeciwko stołecznej Agrykoli wykazałem się 90-procentowa skutecznością, wydawało mi się, że to będzie „mój” turniej, w sensie solidnej skuteczności, bo naszym głównym atutem jest kolektyw. Jednak przeciwko Wiśle Puławy kompletnie mi nie szło. Za cały turniej wystawiam sobie taką naciąganą „czwórkę”. Nie przestraszyłem się potężnie zbudowanych rywali. Po prostu to nie był mój dzień. Ważne, że zagrali inni koledzy. Gdybym odziedziczył wzrost po tacie, pewnie mógłbym się rozbijać z potężnymi zawodnikami Wisły. Jestem drobnej postury, ale zawsze ciągnęło mnie do piłki ręcznej.
W drugim niedzielnym meczu: Agrykola Warszawa – Gwardia Opole 35:30.
Końcowa kolejność turnieju: 1. PMOS Chrzanów, 2. Wisła Azoty Puławy, 3. Agrykola Warszawa, 4. Gwardia Opole.
Najlepszy bramkarz turnieju: Marcin Górkowski (PMOS Chrzanów)

Najlepszy strzelec turnieju:
Kamil Bernat (Wisła Puławy)
Najlepszy zawodnik turnieju: Jakub Witkowski (Agrykola Warszawa).

W półfinale PMOS Chrzanów podejmie:
Śląsk Wrocław, Nielbę Wągrowiec, Wybrzeże Gdańsk.
O pierwszym meczu PMOS z Agrykolą czytaj TUTAJ
O drugim meczu z PMOS z Gwardią Opole czytaj TUTAJ**

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto