MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co za niespodzianka...

(ŻUK)
Polacy jechali na mistrzostwa świata mając na uwadze najwyższe cele - włącznie ze zdobyciem złotego medalu. Tymczasem spotkała ich bardzo niemiła niespodzianka.

Polacy jechali na mistrzostwa świata mając na uwadze najwyższe cele - włącznie ze zdobyciem złotego medalu. Tymczasem spotkała ich bardzo niemiła niespodzianka. Porażka ze znacznie niżej notowaną Belgią to prawdziwa sensacja.

Niech liczby mówią za siebie - "Biało -czerwoni" to przecież wicemistrzowie świata, zajmują drugie miejsce w światowym rankingu, a rywale zajmują dopiero 75. pozycję!!!
Polakom od początku nie układał się ten mecz. Porażka w pierwszej odsłonie była sensacyjna. Na chwilę wszystko wróciło do normy po drugiej partii, ale podopieczni Raula Lozano mocno się natrudzili, by ją rozstrzygnąć na swoją korzyść. A rywale mogli przesądzić o swojej wygranej, natomiast przy stanie 23:24 zepsuli zagrywkę.
W kolejnej partii polski zespół nie miał już nic do powiedzenia i został wręcz rozgromiony. Belgowie zdobywali punkty zagrywką i atakiem. Szczególnie groźny był Gert van Walle, zdobywca 26 punktów.
W kolejnym secie chwilami odżywały nadzieje na tie- breaka, gdy Polska prowadziła 6:4 czy 15:13. Ale był to bardzo mały zapas i Belgowie niemal natychmiast doprowadzali do remisu. Pierwszy meczbol została obroniona dzięki Danielowi Plińskiemu na siatce. Ale wobec drugiej piłki meczowej nie mieli już nic do powiedzenia.
Okazuje się, że liczne porażki których Polacy doznali przed tym turniejem nie były przypadkiem...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto