Cracovia wróciła z Chicago

Po męczącej, 10-godzinnej podróży piłkarze Cracovii wrócili wczoraj do Krakowa z Chicago, gdzie przebywali tydzień, Odbyli tylko rozruch na boisku przy ul. Wielickiej, a dzisiaj zaczynają regularne treningi. Nie w pełni sił są Jacek Wiśniewski - ma problemy ze ścięgnem Achillesa oraz Marcin Bojarski, który podkręcił staw skokowy. Do tego dochodzi kontuzja palca Tomasza Moskały. - Jest już lepiej, choć mam założonych dziesięć szwów, które już zostaną wyjęte - mówił wczoraj pechowy napastnik Cracovii.

W każdym razie zawodnik mógł wczoraj brać udział w rozruchu. - Michał Karwan cały czas z nami trenował - mówi trener Cracovii Stefan Majewski - ale ryzyko udziału w meczu z Chicago Fire było zbyt duże. Pobyt uważam za udany, sprawiliśmy radość Polonii. Byliśmy serdecznie witani. Chicago i Cracovia to nierozłączne nazwy, a Cracovia wszędzie ma rzesze kibiców. Jeśli przyjdzie nam jeszcze pojechać do Chicago, to w innym terminie, bo ten nie był dla nas korzystny. Po trzech treningach zagraliśmy z Chicago Fire. Gospodarze mieli przewagę, ale były sytuacje bramkowe z obu stron. Ostatnie 20 minut to była gra na jedną bramkę. Jeśli chodzi o wspomneinia pozasportowe, to na pewno centrum miasta robi wrażenie. Ładny jest też kameralny obiekt Toyota Park, mieszczący 20 tys. z doskonałym boiskiem. W Chicago spotkałem Zbigniewa Kupcewicza, z którym razem graliśmy w Zawiszy Bydgoszcz. Nie miałem niestety okazji zobaczyć się z Piotrem Nowakiem, który przebywał w tym czasie z reprezentacją. Dzisiaj piłkarze przystąpią do treningów. Na pierwszych zajęciach zjawi się Kamil Witkowski, pozyskany z Górnika Polkowice. Być może dojedzie już awizowany Brazylijczyk Da Silva. Skomplikowana jest sprawa Piotra Bani. 30 czerwca kończy mu się kontrakt, a nowego nie podpisał. Wcześniejsze, jak również prowadzone w USA rozmowy z wiceprezesem MKS Cracovia SSA Jakubem Tabiszem rozmowy nie doprowadziły do zbliżenia stanowisk. Piłkarz nie jest zadowolony z proponowanych mu warunków nowej rocznej umowy. Z klubem rozstanie się Joao Paulo, odnośnie Wojciechowskiego czy Bastera nie ma na razie propozycji z innych klubów.