Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Oświęcim ogrzeje ciepło z głębi Ziemi? Geologowie rozstrzygną, czy ruszą poszukiwania gorącej wody miastem [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Wykorzystanie wód geotermalnych stało się impulsem dla rozwoju Podhala. Termy jak w Bukowinie Tatrzańskiej to jedna z korzyści
Wykorzystanie wód geotermalnych stało się impulsem dla rozwoju Podhala. Termy jak w Bukowinie Tatrzańskiej to jedna z korzyści Termy Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej
Wody geotermalne zmieniły Podhale. Stały się impulsem rozwoju regionu. Czy mogą być szansą także dla Oświęcimia i okolic? Czy mieszkania oświęcimian będzie ogrzewać ciepło z głębi Ziemi, a przy krytej pływalni powstaną termy jak w Bukowinie Tatrzańskiej? Sprawę rozstrzygną opinie geologów. Ruszają badania.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Czy pod Oświęcimiem jest gorąca woda?

Wykorzystanie wód geotermalnych, jak twierdzą specjaliści, zależy od wielkości i jakości zasobów oraz oceny, czy eksploatacja i praktyczne zagospodarowanie ich jako źródła energii będą opłacalne. Jakub Przewoźnik, radny klubu PiS w Radzie Miasta w Oświęcimiu uważa, że warto sprawdzić, jak wygląda to w przypadku tego miasta.

- Jak doskonale wiemy, nasze miasto ogrzewane jest głównie poprzez ciepło wytwarzane ze spalania węgla. W najbliższych latach konieczne będzie odejście od tego systemu ogrzewania. Jako miasto musimy być do tego już dziś odpowiednio przygotowani

– uważa radny.

W związku z tym wystąpił do prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta, aby ten złożył wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie prac poszukiwawczo-rozpoznawczych, czyli wykonania odwiertu badawczego na terenie miasta w ramach programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”. Udzielane dotacje mają sięgać do 100 proc. kosztów.

Okazuje się, że to wcale nie jakaś nowość. Sprawą ewentualnego wykorzystania wód geotermalnych od kilku lat zajmuje się miejska spółka Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu.

- W tym przypadku wystąpiliśmy do Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, będącego partnerem NFOŚiGW w tym programie, o opracowanie opinii dotyczącej występowania wód geotermalnych na naszym terenie. O tego będą zależeć dalsze nasze działania związane z wnioskiem do NFOŚiGW

– tłumaczy Adrian Małecki, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Jak dodaje, ewentualne negatywne stanowisko geologów, będzie oznaczać zbyt duże ryzyko odrzucenia wniosku, którego przygotowanie także oznacza poniesienie kosztów. Przytacza wyniki badań prowadzonych już wcześniej przez PIG Oddział Górnośląski w Katowicach. Wynikało z nich, że rozkład wód geotermalnych pod Oświęcimiem, jeśli chodzi o ich temperaturę, jest niekorzystny.

Sprawa ma wyjaśnić się pod koniec marca, bo wtedy Państwowy Instytut Geologiczny ma przedstawić wspomnianą opinię. O dotacje z programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce” można natomiast ubiegać się do końca czerwca tego roku.
NFOŚiGW przeznaczy na przedsięwzięcia dotyczące poszukiwania i rozpoznawania złóż geotermalnych 70 mln zł, które w pełni mają pokrywać koszty takich działań. Prezes Funduszu Maciej Chorowski nie ukrywa, że inwestycje geotermalne są kosztowne, ale stanowią zeroemisyjne źródła ciepła. Stąd decyzja o kontynuowaniu programu.

Ponad 20 lat temu też myśleli, by poszukać gorącej wody pod Oświęcimiem

Pierwszy raz o pozyskiwaniu ciepła z Ziemi rozprawiano w Oświęcimiu ponad 20 lat temu, gdy właśnie na Podhalu zaczęto sięgać po energię z wód geotermalnych.

- To były czasy, gdy była zupełnie inna wiedza i możliwości techniczne. Nie było też żadnej pewności, na co uda się natrafić. Temat był jednak w tamtym okresie nośny i działał na wyobraźnię – mówi dr Jacek Urbiński, wykładowca Małopolskiej Uczelni Państwowej w Oświęcimiu, wówczas przewodniczący Rady Miasta i jeden z popularyzatorów pomysłu sięgnięcia po energię do głębi Ziemi.

Perspektywa jej wykorzystania wydawała się w tamtym czasie prawdziwą rewolucję w mieście, które w przeważającej części było ogrzewane ciepłem produkowanym przez zasilaną węglem elektrociepłownię Firmy Chemicznej Dwory (dzisiaj Synthos) i dostarczane dalej przez PEC do oświęcimskich mieszkań i domów. Ludzie w Oświęcimiu mieli płacić mniej za ogrzewanie, ciepła woda miała popłynąć do krytej pływalni, a do tego zyskałoby środowisko naturalne.
- Ostatecznie nigdy nie udało się przejść do konkretów. Koszty wykonania niezbędnych dwóch otworów były ogromne a przy tym istniało ryzyko, że całe przedsięwzięcie okaże się nieopłacalne – dodaje Jacek Urbiński.

Czy teraz może być inaczej? O tym wkrótce będzie wiadomo więcej. Według specjalistów zagospodarowanie ciepła Ziemi w Polsce jest ciągle dużo niższe, niż wskazują na to potencjalne możliwości i w porównaniu do innych krajów.

A może jak w Oświęcimiu się nie uda, to warto nad tym zastanowić się w Olkuszu, Chrzanowie czy Anrychowie?

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czy Oświęcim ogrzeje ciepło z głębi Ziemi? Geologowie rozstrzygną, czy ruszą poszukiwania gorącej wody miastem [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto