Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla Ryszarda Skórki, nowego prezesa hokeistów Unii, priorytetem ustalenie zasad współpracy z Aksamem

Jerzy Zaborski
Na razie po stronie ubytków Unii Oświęcim jest Wojciech Stachura (z prawej), który obrał kurs na beniaminka hokejowej ekstraklasy - Naprzód Janów.
Na razie po stronie ubytków Unii Oświęcim jest Wojciech Stachura (z prawej), który obrał kurs na beniaminka hokejowej ekstraklasy - Naprzód Janów. Fot. Jerzy Zaborski
Rozmowa z Ryszardem Skórką, nowym prezesem hokeistów Unii Oświęcim.

Został Pan prezesem hokeistów. Gratulować, czy może raczej współczuć?

- Jeśli spojrzeć na to, że hokej jest wiodącą dyscypliną w mieście, wielu może to odebrać jako nobilitację. Jednak w trudnej sytuacji organizacyjno-finansowej Unii na pewno jest to dla mnie wyzwanie.

- Mógł Pan nie przyjąć tej posady...

- Pewnie i mógłbym, ale jaki miałoby to sens? Chodzi przecież o to, by oświęcimski hokej trwał. Przedłużanie niepewności w strukturach klubu rzutowałaby na przygotowania drużyny do sezonu. Chciałem tego uniknąć. Zresztą czułem poparcie nie tylko ze strony kibiców, ale i pozostałych członków zarządu, więc się zgodziłem.

Jakie jest zatem zadłużenie klubu?

- Zadłużenie nie jest największym problemem, bo o ile dobrze pamiętam wynosi 73 tys. złotych. To są głównie należności za sprzęt, trochę jesteśmy winni przewoźnikowi oraz musimy zapłacić należności z tytułu wynajmu mieszkań dla hokeistów. Gdy klub przejmował mój poprzednik, zobowiązania były znacznie wyższe, może nawet trzykrotnie. Z wyliczeń jasno wynika, że zarząd stara się prowadzić racjonalną politykę i tak będzie nadal. Nikt nie ma zamiaru obiecywać zawodnikom wirtualnych pieniędzy.

- Czy wzorem poprzednich lat klub nadal będzie opłacał zawodnikom mieszkania?

- Tak, ale na nieco innych zasadach...

- Można nieco jaśniej?

- Zawodnikom spoza Oświęcimia trzeba wynająć mieszkania, to chyba naturalne. Jednak klub nie będzie się już zajmował ich utrzymaniem. Chłopcy dostali umowy powiększone o koszty utrzymania mieszkań i teraz wszystko będzie na nich głowach. Spotykam cię czasem z zarzutami, że opłacaniem mieszkań w ostatnich latach rozpuściliśmy zawodników. Taka była jednak potrzeba chwili. Na rynku było kilka mocnych finansowo klubów, które wydzierały sobie zawodników oferując pewne atrakcyjne dodatki. Nie muszę nikomu przypominać jak niewielu jest dobrych hokeistów w naszym kraju, więc byliśmy świadkami wyścigu po nich przez kluby zgłaszające wysokie aspiracje. Przed nowym sezonem sytuacja jest inna. W Sanoku, Jastrzębiu, czy nawet w Krakowie, mówi się o polityce cięcia kosztów, a Tychy wszystkich przecież nie przyjmą. Wspomnianej piątce musimy jakoś partycypować w kosztach utrzymania mieszkań, skoro apanaże nie są takie same jak przed rokiem.

Skoro w Oświęcimiu mówi się o polityce zaciskania pasa, to kibice nie mogą liczyć chyba na nowych zawodników?

- Dokładnie. Na pewno mamy wakat dla obrońcy, bo w porównaniu do poprzedniego sezonu straciliśmy ich dwóch, czyli Ladislava Gabrisza i Tomasza Jakesza. Na pewno jednak nie nastawiamy się na spektakularny transfer. Na dzisiaj mamy tylko siedmiu obrońców.

- Czy w tym gronie jest Szymon Urbańczyk?

Jest. Tylko on dołączy do zespołu później, bo na razie musi sobie załatwić sprawy uczelniane.

- Czy nowy zarząd klubu spotkał się już z szefem Aksamu, wciąż największego sponsora Unii?

- Spotkanie jest zaplanowane. Czekam na sygnał Adama Klęczara, dla którego priorytetem są sprawy własnej firmy.

- Co będzie tematem spotkania?

- Musimy ustalić zasady wsparcia ze strony Aksamu. Chodzi o to, żeby były korzystne dla obu stron. Może w szczegóły nie będę się wdawał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto