MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dokąd zmierza Tygrys?

Dariusz Grzyb
Czy po zakończonej nokautem porażce z Francuzem Fabrice Tiozzo doczekamy się kolejnych walk Dariusza "Tygrysa" Michalczewskiego? Czy też odejdzie z ringu, jak tego chcą jego przyjaciele? Decyzja jeszcze nie zapadła.

Czy po zakończonej nokautem porażce z Francuzem Fabrice Tiozzo doczekamy się kolejnych walk Dariusza "Tygrysa" Michalczewskiego? Czy też odejdzie z ringu, jak tego chcą jego przyjaciele? Decyzja jeszcze nie zapadła. Mistrz przebywa na wakacjach na Wyspach Kanaryjskich. Towarzyszy mu przyjaciółka Patr ycja Ossowska. Za tydzień "Tygrys" powróci do Hamburga. Spotka się z najwierniejszym współpracownikiem, fizjoterapeutą Krzysztofem Buschem ­ i to wówczas poznamy najbliższe plany pięściarza. Przez 14 lat zawodowej kariery Darek dorobił się fortuny szacowanej na kilkadziesiąt milionów euro. Tylko ostatnia ­ zresztą przegrana ­ walka z Tiozzo przyniosła mu dwa miliony. Może więc teraz spokojnie zajmie się swoim ulubionym hobby, czyli wędkowaniem, prowadzeniem fundacji, a może... malarstwem. To tylko spekulacje.

FASCYNACJA MALARSTWEM U "TYGRYSA"

jest zasługą jego włoskiego znajomego Bruno Bruniego, artysty i mistrza kuchni. Podczas jednego ze spotkań Bruno zapytał przechodzącego obok sztalugi pięściarza: "Nie chciałbyś spróbować?". "Pokazał mi jak szkicuje się obraz, jak taki szkic przenosi się później na płótno, jak dobiera farby, jak nakłada się je na paletę i miesza, jaki pędzel jest potrzebny i jak zachowują się różne kolory, gdy się je na siebie nakłada" ­ wspomina w swojej biograficznej książce "Silniejszy niż strach" Dariusz Michalczewski. "Następnie pomógł mi wykonać szkic, a potem chciał, abym przeniósł go na płótno. On malował kontury, a ja je wypełniałem. I w końcu Bruno powiedział: Teraz ty... Resztę musiałem już zrobić sam. I zrobiłem. W ten sposób odkryłem, że malarstwo pozwala osiągnąć wewnętrzny spokój". Obraz wystawiono w 1995 r. na aukcji organizowanej dla VIP-ów po walce z Everardo Armentą w Düsseldorfie. Otrzymane 25 tys. marek przeznaczono na cele charytatywne.

­ DAREK RACZEJ SIĘ MALARSTWEM NIE ZAJMIE...

chyba że malowaniem pokoi ­ śmieje się Krzysztof Busch. ­ Owszem, Darek kolekcjonuje obrazy, ale kupuje rzeczy, które mogą mieć wartość, a jednocześnie się mu podobają. Ponieważ się na tym nie zna, radzi się znajomych. Krzysztof Busch to prawa ręka Tygrysa. Nikt tak jak on nie zna planów bokserskiego mistrza. To on pierwszy po przegranej walce z Tiozzo wyściskał Darka. ­ Powiedziałem kilka osobistych słów. Czy namawiałem do zakończenia kariery? To nasza tajemnica ­ mówi Krzysztof Busch. ­ Proszę nie wierzyć w informacje, że Darek zostanie dyrektorem sportowym Universum, przynajmniej nie teraz. Reporter "Bilda" zapytał "Tygrysa" co zamierza dalej robić, a ten puszczając do mnie oko powiedział, że pewnie zostanie dyrektorem Universum i wiadomość poszła w świat ­ dodaje fizjoterapeuta. ­ Za kilka dni, kiedy "Tygrys" wróci z wakacji, usiądziemy do szczerej rozmowy. Prawda jest taka, że nawet Darek sam nie wie co robić. Gdzie tkwiła przyczyna porażki z Francuzem? ­ Darek był znakomicie przygotowany do pojedynku z Fabrice. Pracował solidnie na zajęciach ­ kontynuuje Busch. ­ Moim zdaniem, za bardzo chciał wygrać walkę i nie zawieść kibiców. To sprawiło, że nie wytrzymał presji.

CO BĘDZIE ZATEM ROBIŁ "TYGRYS"?

Jeżeli wyłączy się ze sportu, to i tak będzie liczył na pomoc znajomych. Dwa lata temu w jednym z wywiadów przyznał: "Mam dwie lewe ręce. Wszystko za mnie robiono, a ja miałem tylko boksować. Ludzie z mojego otoczenia nadal starają się mnie w wielu rzeczach wyręczać". "Tygrys" zajmie się zapewne swoimi interesami. ­ Darek najlepiej czuje się "w nieruchomościach" ­ zdradza nam Krzysztof Busch. Zaraz jednak dodaje: ­ Ale o swojej przyszłości "Tygrys" zadecyduje sam.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto