MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś mecz Wisła Can-Pack - USK Praga, czyli przyjdź z pluszakiem

Wojciech Batko
Anna DeForge i Ewelina Kobryn winny dziś stanowić o sile "Białej Gwiazdy" FOT. JACEK KOZIOŁ
Anna DeForge i Ewelina Kobryn winny dziś stanowić o sile "Białej Gwiazdy" FOT. JACEK KOZIOŁ
Środa, godz. 18.15 - początek meczu fazy grupowej Euroligi koszykarek Wisła Can-Pack - USK Praga. Czyli w trzeciej kolejce tych zmagań krakowianki staną przed szansą odniesienia drugiego zwycięstwa.

Środa, godz. 18.15 - początek meczu fazy grupowej Euroligi koszykarek Wisła Can-Pack - USK Praga. Czyli w trzeciej kolejce tych zmagań krakowianki staną przed szansą odniesienia drugiego zwycięstwa. Na dzisiejsze spotkanie fani "Białej Gwiazdy" proszeni są o przyjście nie tylko z biletem wstępu, ale również z... pluszowymi zabawkami.

Dla wspomożenia inicjatywy Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków, które pluszaki podaruje dzieciom z Hospicjum im. ks. Józefa Tischnera. Przedstawiciele Stowarzyszenia czekać będą na wspomniane pluszaki dziś w holu wiślackiej hali przy ulicy Reymonta. Odnośnie do dzisiejszej konfrontacji, trener Tomasz Herkt powiedział wczoraj: - Nikt z nas nie może nie być optymistycznie nastawiony! Gramy przecież we własnej hali i kibice z pewnością nam pomogą.

Mamy w zespole koszykarki o uznanych, wysokich umiejętnościach. Ponadto świadome w jakim celu wychodzą na parkiet. My zaś, opiekunowie zespołu, zrobimy wszystko, żeby koszykarki miały jak najbardziej komfortową sytuację mierząc się z praskim przeciwnikiem. Zagramy też, żeby poprawić sobie samopoczucie, po przegranej z Jekaterynburgiem przed tygodniem. Tylko że rosyjski zespół wydaje się zdecydowanie poza zasięgiem wszystkich pozostałych drużyn w naszej grupie euroligowej. Tym samym wypada koncentrować się na rywalizacji pięciu rywali, a Jekaterynburg zostawić z boku.

Na pewno dobra wiadomość to ta, że dziś wiślacki szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji wszystkie koszykarki. Albowiem uraz Marty Fernandez (skręcenie stawu skokowego) na szczęście okazał się mniej groźny, niż pierwotnie przypuszczano. - Marta dostała od lekarza pozwolenie na trenowanie w normalnym rytmie i oczywiście udział w meczach, czyli nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dziś pomogła koleżankom w zmaganiach z USK Praga - nie krył zadowolenia trener Tomasz Herkt. Czeska drużyna zawitała do Krakowa wczoraj w godzinach popołudniowych, przylatując z Pragi do Balic. Wieczorem podopieczne trenera Lubora Blażka odbyły regulaminowy trening.

Zajęcia będą też miały dziś przed południem. Jak to jest w zwyczaju - są to wtedy treningi typowo rzutowe. - USK Praga ma wcale interesujący skład - stwierdził Tomasz Herkt. - Dwie bardzo groźne reprezentantki Francji, dwie Amerykanki i Bułgarkę znaną mi, gdyż w ubiegłym sezonie grała w prowadzonych przeze mnie Pabianicach. Ponadto szalenie groźne Czeszki na pozycjach "jeden" i "dwa". Proporcje narodowościowe są zatem podobne do tych w naszym zespole.

Mamy przecież Amerykanki, Hiszpankę, Białorusinkę i reprezentantkę Czarnogóry. Po wnikliwych obserwacjach dochodzę do wniosku, że poziom USK Praga jest zbliżony do prezentowanego przez Wisłę. Choć oczywiście wierzymy w siebie i myślimy tylko o wygranej! Wybierzmy się więc dziś do wiślackiej hali. Nasza pomoc będzie bezcenna dla koszykarek "Białej Gwiazdy"!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto