Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstremalna Droga Krzyżowa przejdzie jutro ulicami śląskich miast

MM
7 kwietnia po raz 9. w Polsce i za granicą, wyruszy Ekstremalna Droga Krzyżowa. Organizatorzy szacują, że w tym roku w EDK weźmie udział nawet 60-80 tys. osób. Uczestnicy wezmą udział w EDK m.in. w Bytomiu, Czeladzi, Gliwicach, Katowicach, Jaworznie, czy w Zabrzu i Zawierciu.

Jak mówią organizatorzy, Ekstremalna Droga Krzyżowa to propozycja dla tych, którzy nie boją się wyzwań. - Podejmujesz ekstremalne wysiłek, by zapoczątkować w sobie zmianę. Tegoroczne rozważania podpowiadają, jak wyjść ze strefy komfortu i odkryć życie na nowo - wyjaśniają przedstawiciele Stowarzyszenia Wiosna.

W tym roku uczestnicy EDK przejdą przez 441 tras w 247 miastach w 11 krajach na świecie. Zapisy trwają do ostatniej chwili. Przypomnijmy, że tylko w 2016 roku wydarzenie przyciągnęło 26 tys. uczestników, którzy pokonali 177 tras w Polsce i 11 zagranicą (m.in. Oslo, Genewa, Glasgow, Manchester). Ba! Uczestnicy EDK znaleźli się nawet na Antarktydzie! Najdłuższa z tras miała aż 100 km.

Udział w EDK to nie lada wyzwanie. Należy pokonać wybraną, ponad 40-kilometrową trasę, w nocy, w modlitwie i milczeniu. Każdy uczestnik może pobrać ze strony www.edk.org.pl lub otrzymać od Lidera Rejonu specjalnie
przygotowane na tę okoliczność rozważania.

Jak informują organizatorzy, tematem przewodnim tegorocznych rozważań będzie „Droga przełomu”. Teksty napisane zostały przez osoby świeckie, zgromadzone w duszpasterstwie Wspólnota Indywidualności Otwartych, prowadzonym przez ks. Jacka WIOSNĘ Stryczka – twórcę "Szlachetnej Paczki". Wśród autorów rozważań są m.in. lekarze, informatycy, pracownik fabryki oraz managerowie IT. Warto dodać, że to właśnie w tym środowisku i z inicjatywy ks. Stryczka narodziła się idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w 2009 roku.

- Myśl przewodnia nie została wybrana przypadkowo. To raczej odkrycie tego, jak działa Ekstremalna Droga Krzyżowa. Coraz więcej osób dzieli się swoim doświadczeniem fundamentalnej zmiany życiowej, która wyrosła w czasie nocnej wędrówki. Nie dziwię się temu. Skupienie, determinacja, przełamywanie barier – to prowadzi do istotnego momentu i spotkania z Bogiem – wyjaśnia ks. Stryczek.

Organizatorzy podkreślają, że EDK to więcej niż wysiłek fizyczny, to przede wszystkim wewnętrzna podróż, która pozwala spojrzeć w głąb siebie i uczy pokory. Tu jest ból, zmęczenie, samotność. Ma być ekstremalnie. – Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie! – mówi ks. Jacek WIOSNA Stryczek..

– Na początku jest normalnie, po prostu idę, co jakiś czas stacja, krótka modlitwa – tekst rozważań czytany w świetle czołówki – opowiada o swoich doświadczeniach jeden z uczestników EDK. – Zmaganie może zacząć się na 18, 30, albo jeszcze innym kilometrze. I raczej zostanie do końca – wyjaśnia.

Zmęczenia doświadcza się różnie – przekonują uczestnicy. Bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Ze zmęczenia plącze się język. Boli każdy krok. – Paradoksalnie, właśnie wtedy, gdy nie mam już sił i chęci, zaczyna się prawdziwe ćwiczenie duchowe. Takie zmaganie pomaga otworzyć się na medytację i modlitwę. Bo właśnie o to chodzi w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Celem jest spotkanie z Bogiem – podsumowuje uczestnik EDK.

Ks. Jacek Stryczek podkreśla, że uczestnicy EDK to często te same osoby, które tworzą "Szlachetną Paczkę". Oba projekty łączą ludzi z wartościami, którzy chcą zmieniać świat. – To ten sam typ idealistów, którzy lubią wyzwania i chcą żyć ekstremalnie – wyjaśnia. – Nie myślą tylko o sobie, ale też o innych. To niesamowite, że jest nas tak dużo. I mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej – podsumowuje ks. Stryczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto