Pod adresem Rynek Główny 4 od siedmiu lat działa restauracja Starówka. Dwa remonty (ostatni rok temu) i straty dochodu z powodu przebudowy rynku, jej właścicielka oszacowała na 200 tys. zł. Decyzja prezydenta miasta lokal ma opuścić do końca marca. Może też zapomnieć o rozłożeniu ogródka piwnego „pod chmurką”. Teraz latem na rynku będzie tylko jeden, wybudowany przez miasto.
„Prezent” na święta
Tuż przed Bożym Narodzeniem Agnieszka Łozińska (żona radnego Waldemara Łozińskiego), otrzymała wypowiedzenie najmu lokalu, w którym mieści się restauracja.
- To zemsta polityczna - grzmieli koledzy radnego z klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta. - Pan prezydent zamyka lokal tylko dlatego, że od czasu do czasu w kampanii wyborczej spotykaliśmy się w tym miejscu – dodają.
Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut uznał zarzuty bezpodstawne. Jako argument podał względy ekonomiczne.
- Za zarządzanie mieniem odpowiada prezydent miasta, co też czynię - mówi Janusz Chwierut. - Po analizie stawek stwierdziłem, że ta jest rażąco niska i odbiega od tych, które funkcjonują na rynku – dodaje.
Jak twierdzi na tzw. „wolnym rynku” metr kw. kosztuje 30-40 zł. Właścicielka Starówki ma stawkę 9,70 zł za metr kw.
- Można było usiąść i porozmawiać o zmianie stawki czynszu, a nie od razu wypowiadać umowę - mówi Waldemar Łoziński. - Żona nigdy nie miała żadnych zaległości płatniczych, nie prosiła o zwrot poniesionych kosztów remontu, teraz poprosiła jedynie o przedłużenie wypowiedzenia do końca października z uwagi na trzech pracowników skierowanych z Urzędu Pracy - dodaje.
Jak przekonuje, o startowaniu w przetargu nie ma już mowy. Podobnie jak w prowadzeniu ogródka piwnego na rynku. Po prostu zniechęcili się.
Ma być estetycznie
Do tej pory w okresie letnim miasto wydzierżawiało część płyty rynku pod ogródki kawiarniane, które często budziły estetyczne zastrzeżenia.
- Stąd decyzja o przygotowaniu pawilonu gastronomicznego dostosowanego do charakteru tego miejsca, według projektu uzgodnionego z konserwatorem zabytków - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik oświęcimskiego magistratu.
Cafe Rynek ma stanąć na rynku tylko w okresie letnim. Pytanie jednak, czy stanie. Bowiem miasto miało zarezerwowane na ten cel 250 tys. zł. Jedyny oferent zaproponował stawkę 48,5 tys. zł. Zarobek byłby najwcześniej za sześć lat.
ZOBACZ KONIECZNIE
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?