Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Oświęcim przejęła Tatarską Grobel. Droga znów będzie przejezdna dla mieszkańców

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Przed czterema laty drogę zamknął dzierżawca stawów rybackich. Głośne protesty mieszkańców i gminy przyniosły jednak skutek

Bogusław Kwiecień[zaj_kat]
Mieszkańcy gminy Oświęcim a także miasta będą mogli wkrótce znów korzystać z ul. Tatarska Grobel, która łączy sołectwa Zaborze i Grojec. W ostatnich dniach gmina przejęła drogę od Agencji Nieruchomości Rolnych Oddziału w Rzeszowie. W związku z tym dzierżawca terenu ma obowiązek usunąć ogrodzenie blokujące przejazd tą drogą.
Przeciwko jej zamknięciu protestowali mieszkańcy gminy i os. Stare Stawy w Oświęcimiu oraz Towarzystwo na rzecz Ziemi. Ludzie korzystali z tego przejazdu od lat. Jak mówią starsi mieszkańcy Zaborza, nawet w czasie okupacji niemieckiej.
Tymczasem cztery lata temu spółka TUR, która wydzierżawiła 500 ha gruntów w okolicy od wspomnianej agencji rolnej, zablokowała wjazdy. O sprawie pisaliśmy w „Gazecie Krakowskiej”.
Jacek Mydlarz, mieszkaniec Stawów Grojeckich i radny gminy oraz Wojciech Płonka, sołtys tej wioski zwracają uwagę, że droga ma duże znaczenie. Tatarska Grobel to atrakcja turystyczna i rekreacyjna, prowadzi przez tereny Natury 2000 z wyznaczonym szlakiem do pieszych wędrówek.
– Jednocześnie odgrywa też ważną rolę komunikacyjną. W razie problemów z przejazdem główną drogą, mieszkańcy mają możliwość dojechania tędy do swoich wsi i domów – zauważa radny. Przed zamknięciem droga służyła także rolnikom, którzy dojeżdżali tędy do pól. – W ten sposób duże maszyny nie tarasowały głównych dróg – nadmienia Piotr Śreniawski, przewodniczący rady gminy.
Z bliskiego przywrócenia ruchu na Tatarskiej Grobli cieszą się także mieszkańcy os. Stare Stawy po stronie miasta.
– To był zawsze ulubiony trakt dla spacerowiczów i rowerzystów, korzystali także działkowicze – wylicza Dorota Klima, mieszkanka ul. Pod Olszyną i jednocześnie przedstawicielka rady osiedla.
Po ponadrocznych staraniach 10 marca gmina Oświęcim nabyła nieodpłatnie teren, na którym znajduje się droga od Agencji Nieruchomości Rolnych.
– Oznacza to, że poprzedni właściciel ma obowiązek przywrócić drogę do stanu, w jakim ją otrzymał, a więc usunąć płot blokujący przejazd – mówi Albert Bartosz, wójt gminy Oświęcim. Jak dodaje, do dwóch-trzech tygodni ogrodzenie powinno zniknąć.
Wójt zastrzega, że nie oznacza to, że droga zostanie od razu wyasfaltowana. Na razie pieniądze na utwardzenie nawierzchni w części miasta znalazła Rada Osiedla Stare Stawy. Przeznaczyła na ten cel prawie 29,5 tys. zł przysługujące jej w ramach programu Społecznych Inicjatyw Rad Osiedli. W tym roku powinno to wystarczyć na utwardzenie 152 z około 180 metrów, leżących na terenie osiedla. Reszta, jak zapowiada jej przewodniczący Jerzy Harmata, zostanie zrobiona w 2017 r. Cała droga ma ok. 1 km

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto