W ubiegłą sobotę w wiślackiej hali przy ul. Reymonta gościł zespół SMS Łomianki. W środę koszykarki Wisły Can-Pack wystąpiły w Jeleniej Górze, a dziś - u siebie - podejmować będą drużynę beniaminka kobiecej ekstraklasy, MUKS Poznań. Początek konfrontacji o godz. 18.
Krakowski wicelider zagra więc z zespołem plasującym się na 9. miejscu, czyli marzącym o zakwalifikowaniu się do czołowej ósemki ligi przed play off. Z tym, że obok poznanianek , do tej ósmej lokaty kandydują jeszcze ekipy ŁKS Łódź i Energi Toruń. Pewne jest więc, że dziś koszykarki MUKS nie przestraszą się mistrzyń Polski i zagrają bez kompleksów.
Co więc słychać w obozie "Białej Gwiazdy"? Dziś trener Wojciech Downar-Zapolski winien mieć do dyspozycji wszystkie swoje koszykarki. Ale czy wszystkie wpisane do protokołu zawodów wybiegną na parkiet? W dużym stopniu będzie to zależeć od tego, jak się wiślaczkom ułoży gra i jaki będzie rezultat zawodów. Jednakże bez względu na wszystko, od krakowianek oczekujemy efektownej gry i naturalnie wywalczenia dwóch punktów!
- Po styczniowych problemach, idziemy teraz w dobrym kierunku. Na powrót jesteśmy zespołem - mówi liderka zespołu, Anna DeForge. Miejmy nadzieję... Być może dobry nastrój koszykarki spowodowany jest tym, iż zn alazla sobie nowego pracodawcę w WNBA. W minionych dwóch sezonach DeForge broniła barw Indiany Fever. Teraz zagra w ekipie Minnesoty Lynx. Krakowska Amerykanka ma być jedną z liderek tej drużyny: - I jak zwykle przystąpię do gry z zamiarem wygrania WNBA. Być może też w Minnesocie zakończę karierę...
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
