MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Polski na żużlu

(ŻUK)
Jeśli żużlowe Grand Prix odbywa się w Bydgoszczy, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że rządzić i dzielić będzie Tomasz Gollob, który jak nikt inny doskonale zna miejscowy tor.

Jeśli żużlowe Grand Prix odbywa się w Bydgoszczy, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że rządzić i dzielić będzie Tomasz Gollob, który jak nikt inny doskonale zna miejscowy tor. Wygrywał tu przecież pięciokrotnie w tym cztery razy z rzędu, przed rokiem też stał na podium.

Przed startem nasz reprezentant nie ukrywał, że liczy na wiele - twierdził tak w kontekście możliwej jeszcze walki o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Marzenia stały się rzeczywistością. Gollob znakomicie się spisał. Radość Polaków była podwójna - świetnie zaprezentował się bowiem też Krzysztof Kasprzak, jadący z "dziką kartą", który stanął na drugim stopniu podium.
Poprzez to zwycięstwo Gollob znacznie zwiększył swe szanse na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Awansował na piąte miejsce i traci teraz do Australijczyka Jasona Crumpa tylko 5 punktów. A do zakończenia całego cyklu pozostały już tylko dwie eliminacje.
Trzeci w Bydgoszczy był lider klasyfikacji - Duńczyk Nicki Pedersen, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji mistrzostw świata. Ma aż 31 punktów przewagi nad Australijczykiem Leighem Adamsem, a więc jest o krok od sięgnięcia po tytuł.
To co zrobił Gollob w finałowym wyścigu przejdzie z pewnością do historii żużla. Szarża po zewnętrznej i nagłe ścięcie do wewnętrznej, wykorzystanie minimalnej luki i wyprzedzenie prowadzącego Pedersena były majstersztykiem. Duńczyk stracił rytm, a skorzystał też na tym Kasprzak, który wysforował się w tym momencie na drugie miejsce.
W ogóle był to turniej Polaków, bowiem aż czterech z nich znalazło się w półfinałach, a startowało pięciu. Nie powiodło się tylko Wiesławowi Jagusiowi.
Wracający do rywalizacji po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją Jarosław Hampel świetnie spisywał się w rundzie zasadniczej - wygrał dwa wyścigi i pewnie zakwalifikował się do czołowej ósemki. W półfinale nie dał jednak rady Gollobowi i Kasprzakowi. W innym półfinale odpadł Holta.
Co ważne, w Bydgoszczy punkty potracili rywale Golloba w walce o brązowy medal - do półfinałów nie zdołali się zakwalifikować Hans Andersen, Crump, Greg Hancock i Chris Harris.
Interesująco zapowiada się walka o miejsce w czołowej ósemce, co daje prawo startu w przyszłorocznym cyklu GP. Pomiędzy ósmym w klasyfikacji Anglikiem Scottem Nichollsem, a jedenastym Hampelem są tylko trzy punkty różnicy. Dziewiąty Jaguś traci do Nichollsa jeden punkt, a dziesiąty Holta - dwa. Kolejny turniej GP odbędzie się 22 września w Krsko. Zakończenie rywalizacji - 13 października w Gelsenkirchen.

WYNIKI:
1. Tomasz Gollob 21 (2, 3, 2, 2, 3, 3, 6), 2. Krzysztof Kasprzak 17 (3, 0, 3, 3, 2, 2, 4), 3. Nicki Pedersen (Dania) 19 (2, 3, 3, 3, 3, 3, 2), 4. Andreas Jonsson (Szwecja) 11 (1, 3, 0, 3, 2, 2, 0), 5. Jarosław Hampel 11, 6. Rune Holta 10, 7. Leigh Adams (Australia) 9, 8. Bjaerne Pedersen (Dania) 8... 12. Wiesław Jaguś 5.

KLASYFIKACJA GENERALNA:
1. Pedersen 164, 2. Adams 133, 3. Jason Crump (Australia) 96, 4. Hans Andersen (Dania) 95, 5. Tomasz Gollob 91, 6. Greg Hancock (USA) 86, 7. Chris Harris (W. Brytania) 79, 8. Scott Nicholls (W. Brytania) 67, 9. Jaguś 66, 10. Holta 65. 11. Jonsson (Szwecja) i Jarosław Hampel 64, 17. Kasprzak 17, 20. Ułamek 6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto