Starostwo w Olkuszu przeznaczyło w tym roku 50 tys. zł na dofinansowanie zakupu szczepionek. Dostaną je mieszkańcy, którzy ukończyli 60 lat. - Akcję prowadzimy już po raz trzeci - mówi Jerzy Kwaśniewski, starosta olkuski. - Z roku na rok coraz więcej osób pyta, szuka informacji, interesuje się szczepieniem - tłumaczy.
Przez dwa lata bezpłatnie zaszczepiono 4400 osób. W tym roku akcja obejmie 1700 pacjentów. Pierwsza tura 900 szczepionek została już wydana. - To szczepienia dla starszych osób, ale dla dzieci, które skończyły dwa latka też mamy darmowe szczepionki przeciwko meningokokom, które normalnie kosztują około 150 zł - tłumaczy Anna Rzepka z olkuskiego starostwa.
Na podobne wsparcie mogą liczyć mieszkańcy Kalwarii Zebrzydowskiej. Tutaj burmistrz także załatwił darmowe szczepienia dla 600 osób. Akcja zacznie się w przyszłym miesiącu. Na razie podpisywane są umowy z przychodniami.
- Szczepienia obejmą dzieci i młodzież do 18. roku życia oraz emerytów i rencistów - objaśnia Teresa Wypiór z Urzędu Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej. - W ubiegłym roku było tak ogromne zainteresowanie, że musieliśmy zwiększyć liczbę szczepionek o 100 sztuk. Mamy nadzieję, że w tym roku taka sama ich liczba wystarczy - mówi.
W powiecie chrzanowskim nie ma darmowych szczepionek. Wszyscy zainteresowani muszą wykupić je w aptece. Kosztują od 20 do 34 zł.
- Pacjenci mogą przyjść do nas po skierowanie i z takim udają się do apteki - wyjaśnia rejestratorka w Przychodni Rejonowej nr 1 w Chrzanowie. - Skierowanie ważne jest 24 godziny. Jeśli pacjent leczy się u nas, to wykonanie zastrzyku jest bezpłatny, a jeśli w innej przychodni, musi dodatkowo zapłacić osiem złotych - informuje.
W Wadowicach mieszkańcy także muszą wyłożyć własne pieniądze na szczepienie. Jednorazowa dawka kosztuje w aptece od 24 do 36 złotych. W wielu przychodniach na terenie powiatu można kupić szczepionkę. Kosztuje ok. 20 zł. - Jeszcze nie mamy sprowadzonych, ale złożyliśmy już zamówienie na około 150 sztuk - dowiadujemy się w przychodni w Stryszowie.
- W ubiegłym roku było tak duże zainteresowanie, że musieliśmy w listopadzie składać drugie zamówienie, bo zabrakło dla wszystkich chętnych - tłumaczy pielęgniarka i dodaje, że w jej przychodni szczepią się najczęściej osoby po 65. roku życia.
W powiecie oświęcimskim szczepionki są najtańsze. Kosztują około 20 złotych. Niestety na darmowe także nie można liczyć. Na płatne szczepienia zdecydowało się już około 80 osób zarejestrowanych tylko w przychodni rejonowej nr 1. Jak twierdzą w rejestracji, takiego zainteresowania jak w tym roku nie było nigdy wcześniej.
- Ludzie przychodzą i pytają o wszystkie szczegóły - wyjaśnia pielęgniarka z przychodni. - Mało kto wie, że szczepienie nie zabezpiecza przed chorobą, a głównie łagodzi ewentualne powikłania i pomaga łatwiej znieść chorobę.
Jak dodaje, warto także wiedzieć, że szczepionka "aktywuje się" po ok. pięciu tygodniach, dlatego warto wcześniej o niej pomyśleć.
Mieszkańcy Oświęcimia szczepią się coraz chętniej. Wszystko dzięki zachęcającym akcjom i plakatom . - Do tej pory nikt z mojej rodziny się nie szczepił, ale teraz, kiedy mamy małe dziecko, rozważamy tę opcję - mówi Dominik Załuczkowski z Oświęcimia. - Warto zapłacić parę złotych i mieć gwarancję, że choroba nie zwali z nóg na kilka tygodni, a jedynie na parę dni - tłumaczy młody ojciec.
Pośród pacjentów są także głosy przeciwko szczepieniom. - We wszystkim mamy chemię i jeszcze szczepienia bombardują nasz organizm - mówi Marta Nikliborc z Oświęcimia. Uważa, że na walkę z grypą najlepszy jest tran dostępny w każdej aptece za kilka złotych i tradycyjna herbata z miodem i cytryną na wzmocnienie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?