- Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zagraliśmy jedno z lepszych spotkań w tym sezonie – uważa Robert Piecha, trener Unii. - Lepiej niż w Janowie zagraliśmy tylko w Bytomiu, gdzie pokonaliśmy mistrzowską Polonię.
Oba te spotkania miały jednak wspólny mianownik. Oświęcimianom przyszło odrabiać dwubramkową stratę. - W premierowej odsłonie w Janowie dziewczęta popełniły indywidualne błędy we własnej strefie obronnej – zwraca uwagę oświęcimski szkoleniowiec. - Jednak bardzo dobrze między słupkami spisała się Ola Krzemień. Tak to już chyba jest w naszym przypadku, że musimy sobie podnieść poziom adrenaliny, by walczyć na najwyższych obrotach - analizuje trener Piecha.
Oświęcimianki pokazały w Janowie nie tylko charakter, ale też i gole zdobyły po zespołowych akcjach, potrafiąc zaspokoić gusta najbardziej wybrednych kibiców.
W drugim meczu: MKHL Krynica – Atomówki Tychy 1:3 (0:1, 1:1, 0:1).
1. Unia 10 26 62–30
2. Janów 9 16 34–35
3. Polonia 7 15 65–20
4. Stoczniowiec 8 13 33–28
5. Tychy 8 8 25–44
6. Krynica 9 0 20–78
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?