Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej, ćwierćfinał play-off: Moc jest z Comarch Cracovią i Podhalem. Czy Unia Oświęcim powstanie z kolan?

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Krystian Dziubiński i jego koledzy z Cracovii z łatwością "dziurawią" siatkę oświęcimskiej bramki.
Krystian Dziubiński i jego koledzy z Cracovii z łatwością "dziurawią" siatkę oświęcimskiej bramki. Fot. Jerzy Zaborski
Ćwierćfinałowa rywalizacja przenosi się do niżej notowanych ekip. W Oświęcimiu Unia (środa 28 lutego i czwartek 1 marca o godz. 18) spróbuje przeciągnąć rywalizację z mistrzami Polski, Comarch Cracovią, ponad minimalną liczbę spotkań. Znacznie trudniejsze zadanie czeka TatrySki Podhale Nowy Targ, któremu przyjdzie walczyć w Jastrzębiu. Faworyci, czyli Cracovia i Podhale, są w połowie drogi do strefy medalowej.

Trener krakowian Rudolf Rohaczek nie ma gotowej strategii na dwumecz w Oświęcimiu. Dla niego liczy się tylko pierwsze spotkanie. Kibice zadają sobie pytanie, czy do krakowskiej bramki powróci Rafał Radziszewski, którego z pierwszych dwóch spotkań wyłączyła choroba. - Nie mam żadnych zastrzeżeń do Michaela Łuby. „Radzik” trenuje już z nami, ale decyzję o obsadzie bramki podejmę przed meczem – wyjawia krakowski szkoleniowiec.

Rudolf Rohaczek docenia oświęcimian, ale podkreśla, że Cracovia jest dobrze przygotowana do play-off. - Nie pozwalamy Unii na wiele. Owszem, rywale mają okresy dobrej gry, ale kiedy mój zespół pokazuje swoją moc, spotkanie staje się jednostronne – podkreśla krakowski szkoleniowiec.

Zdaniem trenera Rohaczka, rywalizacja z Unią przebiega schematycznie. Przychodzi moment, że „Pasy” strzelają szybko dwa-trzy gole, którymi ustawiają mecz. - Owszem, ważna jest cierpliwość w oczekiwaniu na dobry moment, ale też umiemy zmusić rywali do błędu – cieszy się trener „Pasów”.

Z kolei w obozie oświęcimian muszą przede wszystkim popracować nad mentalnością. Widać, że po dwóch porażkach z Unii zeszło powietrze. Trzeci mecz powinien być decydujący. Jeśli oświęcimianie w środę nie powstaną z kolan, kolejny mecz wydaje się być tylko formalnością na awansie krakowian do półfinału.

Unia pod Wawelem nie potrafiła wykorzystać nawet podwójnej przewagi przez pełne dwie minuty, a właśnie stałymi fragmentami w play-off wygrywa się mecze....

Z kolei TatrySki Podhale Nowy Targ zagra w Jastrzębiu. - Nie mamy żadnego planu minimum, czyli wygrania jednego meczu w hali rywali. W play-off jakiekolwiek kalkulacje mogą zaprowadzić w ślepą uliczkę – przestrzega Przemysław Odrobny, bramkarz „Szarotek”. - Widać, że w naszej parze walczą ekipy o podobnym potencjale, więc liczą się detale. Jeśli w nich będziemy lepsi, to i w całym spotkaniu powinno być dobrze. Musimy utrzymać moc z pojedynków we własnej hali. Jesteśmy gotowi na walkę o każdy centymetr lodu.

Program 3 serii ćwierćfinałowej

Unia Oświęcim – Comarch Cracovia (środa, godz. 18). Stan rywalizacji play-off: 0:2.

JKH GKS Jastrzębie – TatrySki Podhale Nowy Targ (środa, godz. 18). Stan rywalizacji play-off: 0:2.

Polonia Bytom – GKS Tychy (środa, godz. 18). Stan rywalizacji play-off: 0:2

PGE Orlik Opole – Taruon Katowice (środa, godz. 18.30). Stan rywalizacji play-off: 0:2

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto