Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Debiut Rzihy z Katowicami, a Rufa czeka

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Łukasz Rziha (w białej koszulce) po pięciu latach przerwy znowu wystąpi w barwach Unii Oświęcim.
Łukasz Rziha (w białej koszulce) po pięciu latach przerwy znowu wystąpi w barwach Unii Oświęcim. Fot. Jerzy Zaborski
Oświęcimscy kibice doczekali się premiery sezonu we własnej hali. W piątek, 15 września, Unia podejmie jednego z kandydatów do medalu, czyli Tauron GKS Katowice (godz.18). Dla „biało-niebieskich” będzie to okazja do rehabilitacji za wyjazdową porażkę z Jastrzębiem (2:4), bo w drugiej kolejce pauzowali.

Rywala specjalnie przedstawiać nie trzeba. Ma w swoich szeregach kilku reprezentantów Polski. Wystarczy wymienić rodowitych nowotarżan Patryka Wronkę, czy Tomasza Malasińskiego. Z kolei Michał Łopuski w przeszłości miał roczny epizod w oświęcimskim klubie.

- Nazwiska nie grają – uważa Sebastian Kowalówka, jeden z doświadczonych graczy oświęcimskiej ekipy. - Na renomowanych rywali potrafimy się sprężyć. W dodatku liczymy na wsparcie naszych kibiców. Przy ich dopingu rosną nam skrzydła.
Mecz przeciwko Ślązakom będzie okazją do debiutu dla czeskiego napastnika Łukasz Rzihy, który już dopełnił wszystkich formalności związanych ze zwolnieniem ze słowackiej Detvy, gdzie ostatnio występował. To daje trenerowi Josefowi Doboszowi większe kadrowe pole manewru. W Jastrzębiu grał tylko trzema atakami.

Wciąż jednak nie zagra obrońca Peter Bezuszka, uskarżający się na ból pleców.

Od kilku dni w Unii trenuje 26-letni czeski napastnik Adam Rufer. Miałby zrekompensować lukę po Martinie i Ondrzeju Kasperlikach, którzy przed sezonem uciekli z grodu nad Sołą.

Rufer jest wychowankiem Trzyńca. Jednak w poprzednim sezonie występował w czeskim pierwszoligowcu, HC Frydek Mistek. Strzelił 3 gole i miał 10 asyst. Na swoim koncie ma 10 występów w Lidze Mistrzów.

- Ma silne uderzenie z nadgarstka i dobrze radzi sobie po obu stronach lodowiska. Potrafi też sprawnie odebrać krążek oraz błyskawicznie zainicjować kontratak – wylicza zalety zawodnika Josef Dobosz, trener Unii.

Zawodnik porozumiał się z Unią, ale jego angaż jest uzależniony do pieniędzy dla... PZHL. - Rufer mający polskie korzenie, mógłby się ubiegać o polski paszport, ale w tym sezonie nie ma już angażu obcokrajowców na kredyt – wyjaśnia Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport. - Póki nie dostanie paszportu, będzie traktowany jako obcokrajowiec. Ich limit mamy już wypełniony, więc angaż Rufera wiąże się z wpłatą kaucji 25 tys. zł za przekroczenie limitu obcokrajowców. Taką decyzję musi podjąć zarząd. Myśleliśmy, że może zagrać przeciwko katowiczanom, skoro nie może wystąpić Bezuszka, więc w meczu nie przekroczylibyśmy limitu obcokrajowców. Tak było kilka lat temu. Obecnie jednak liczą się obcokrajowcy zatrudnieni przez klub, a nie występujący w jednym meczu.

href="https://www.facebook.com/SportWMalopolsce/">Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto