_- Nasza przewaga nie podlegała dyskusji, ale dziewczęta potrzebowały dwóch tercji, żeby dojrzeć to tego, iż nikt się przed nami nie położy. Czekałem, aż dziewczęta wstrzelą się w bramkę rywalek _– powiedział Robert Piecha, trener oświęcimskich hokeistek.
A z tym było trudno. Na początku trzeciej odsłony zapachniało sensacją, bo przyjezdne po raz drugi objęły prowadzenie.
Na 24 s przed końcem kary Cygan miejscowe doprowadziły do remisu, łapiąc wiatr w żagle. Później Katarzyna Frąckowiak nie do końca dobrze rozegrała indywidualny pojedynek z Gabrielą Mizerą, ale od czego są koleżanki, bo pozostawioną bez opieki „gumę” do siatki wepchnęła Kamila Wieczorek.
Jeszcze w odpowiedzi w dobrej pozycji znalazła się Agnieszka Pióro, lecz trafiła w Aleksandrę Krzemień. Gdyby udało jej się doprowadzić do remisu, być może zatrzymałaby rozpędzające się gospodynie.
Na koniec próbkę swoich możliwości dała Wieczorek, która po przeciągnięciu Mizery posłała krążek do siatki.
Unia Oświęcim – MKHL Krynica-Zdrój 4:2 (0:0,0:1, 4:1)
0:1 Szewczyk - D. Sopata 26.34, 1:1 Wieczorek – Frąckowiak - J. Strzelecka 40.58, 1:2 A. Sopata 47.51, 2:2 Frąckowiak - J. Strzelecka 51.15, w przewadze, 3:2 Wieczorek - Frąckowiak 53.26 4:2 Wieczorek 57.15.
Sędziował: Artur Hyliński (Oświęcim). Kary: 6 – 6 minut. Widzów: 50.
Unia: Krzemień – J. Strzelecka, Kozłowska, Wieczorek, Frąckowiak, Bielas – Ferszt, Metyk, Gałuszka, Kosma, Jarmułowicz – Wądra, Szpyt, Zalewska, Trethan, Churas.
MKHL: G. Mizera – Mytnik, Gogoc, Cygan, Pióro, Górczyk – Pasiut, Kuchnia, Szewczyk, D. Sopata, Szeląg – A. Mizera, Hajduk, A. Sopata, Wrona.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?