Gdyby nie plaga kontuzji w obronie, można by śmiało powiedzieć, że oświęcimianie mają wszelkie predyspozycje do tego, żeby od początku zadomowić się w ścisłej czołówce tabeli. Ich okres przygotowawczy przebiegł bez większych perturbacji w związku z pandemią koronawirusa, czego nie mogą powiedzieć w innych klubach, gdzie przygotowania były rwane.
Podopieczni Nika Zupancicia są w czołówce rozegranych sparingów, bo zaliczyli ich aż sześć. O dwa więcej rozegrało tylko Zagłębie Sosnowiec. Sparingi z pewnością powinny być atutem, choć ktoś może powiedzieć, że – skoro w kadrze Re-Plastu nie doszło do zbyt wielu zmian – to granie na siłę nie było konieczne. Wiele klubów w dobie pandemii koronawirusa zrezygnowało z rozgrywania sparingów na finiszu przygotowań, żeby uniknąć zakażeń i – tym samym – przymusowej kwarantanny.
Transfer last minute
Plaga kontuzji sprawiła (dłuższe leczenie czeka Jakuba Wanackiego, mającego wybity bark i Lassi Raitanena, bo ma złamaną rękę. Peter Bezuszka wrócił wprawdzie do gry, ale nie jest przesądzone, że uraz może się odnowić), że oświęcimianie tuż przed ligą sięgnęli po 40-letniego Kanadyjczyka Ryana Glenna. Dwadzieścia lat temu był draftowany przez Montreal Canadiens, ale w najlepszej lidze świata, czyli NHL, nie zagrał. W ostatnim sezonie Ryan Glenn występował w Lidze Alpejskiej, w EHC Lustenau, który został sklasyfikowany na 13. miejscu.
Przypomnijmy, że wcześniej najgłośniejszym transferem oświęcimian było pozyskanie Elizera Sherbatova z kazachskiego Ertisu Pavlodar. Nowymi nabytkami Re-Plastu są też: Lassi Raitanen (Jokipojat, zaplecze fińskiej ekstraklasy), Jere Helenius (Koovee, zaplecze fińskiej ekstraklasy) i Teddy Da Costa (GKS Katowice).
Z ekipą z Chemików pożegnali się: Dariusz Wanat (GKS Katowice), Jakub Saur (Comarch Cracovia), Radek Meidl (zakończył karierę), a Dominik Raszka i Andrej Themar szukają klubów.
Tym razem bez SMS
Bieżący sezon w fazie zasadniczej będzie uboższy o jedną rundę. Ze względu na pandemię koronawirusa zaplanowano ich cztery. Potem nastąpi faza play-off, czyli walka o medale. Początek ćwierćfinałów zaplanowano na 23 lutego 2021. Mistrza Polski poznamy najpóźniej 9 kwietnia 2021. W fazie play-off rywalizacja toczyć się będzie do czterech zwycięstw.
W tym roku w ekstraklasie wystartuje 10 ekip. Zabraknie Kadry PZHL. Krajowa centrala od kilku lat ogrywała młodzież w seniorskim towarzystwie, żeby potem była dojrzalsza w młodzieżowych mistrzostwach świata. Klubowi trenerzy podkreślali, że walka seniorów z młodzieżą mija się z celem, bo takie spotkania kończyły się często dwucyfrowym wynikiem, a seniorzy walczyli w nich na „pół gwizdka”. Teraz, w czasach pandemii, kluby nie chciały oddawać swoich młodzieżowców do Kadry PZHL, żeby czasem nie przywlekli z obcego środowiska koronawiusa do macierzystych klubów.
Premiera będzie z fetą
Mecz przeciwko Stoczniowcowi Gdańsk będzie szczególny. Gospodarze planują zorganizowania zaległej fety z okazji zdobycia wicemistrzostwa Polski, a której wiosną zabrakło, bo rozgrywki zostały przerwane przez pandemię koronawirusa, a ludzie zamknięci w domach. Krajowa centrala przysłała do Oświęcimia srebrne medale i puchar.
Na radość nigdy nie jest za późno, zwłaszcza, że w Oświęcimiu czekano na medal osiem lat, a w 2012 był on brązowy. Po raz ostatni wicemistrzem Polski Unia była w 2005 roku. Wtedy był jednak niedosyt, bo klub z Chemików stracił krajowy prymat po walce z tyskim GKS. Teraz srebro było sukcesem, bo przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie stawiał oświęcimian w roli faworytów, a tymczasem zakończyli fazę zasadniczą na pozycji wicelidera, a przez przerwanie rozgrywek to właśnie tabela po tej fazie była wykładnią rozdziału medali.
Ograniczenia dla kibiców
W związku z pandemią koronawirusa, trybuny oświęcimskiego lodowiska mogą być zapełnione tylko w połowie, czyli na każdy mecz może wejść 1500 kibiców. Do puli widowni włączeni są także sponsorzy, członkowie Klubu Stu oraz posiadacze karnetów. Zatem na każdy mecz w wolnej sprzedaży pozostanie niewiele ponad tysiąc wejściówek. Można je nabyć przez internet, bo zgodnie z rozporządzeniem premiera, zakazana jest sprzedaż biletów w kasach w dniu rozegrania spotkań. Wszystko w trosce o to, żeby zminimalizować ryzyko przenoszenia koronawirusa. Działacze oświęcimskiego klubu prowadzą przedsprzedaż papierowych wejściówek w sekretariacie do czwartku, 10 września 2020 (godz. 16).
- Jedyne takie osiedle w Polsce. Zobaczcie olkuskie Słowiki!
- Zmiany w małopolskich parafiach! Sprawdź, gdzie pojawi się nowy proboszcz
- Oto pierwszy w Małopolsce "trawomat". Można w nim kupić susz konopi. To legalne?
- Szok! Do kupienia pocztówki, kubki i magnesy z krematorium w Auschwitz?
- Oświęcim. Powstanie nowa galeria handlowa. To Vendo Park
- Makabra w Chrzanowie. Psy i koty zjadały się nawzajem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?