Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Podhale w pierwszym sparingu wygrało w Oświęcimiu z Unią [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Oskar Jaśkiewicz (leży) strzela drugą bramkę dla Podhala, które wówczas grało w podwójnej przewadze.
Oskar Jaśkiewicz (leży) strzela drugą bramkę dla Podhala, które wówczas grało w podwójnej przewadze. Fot. Jerzy Zaborski
W hokejowym sparingu, rozegranym w Oświęcimiu, miejscowa Unia przegrała z Podhalem Nowy Targ 1:3. Dla gospodarzy było to już drugie przetarcie. Tydzień wcześniej, także u siebie, przegrali z Cracovią 1:2. Dla górali był to pierwszy sprawdzian.

Oświęcimianie w pierwszej tercji mieli sporo przewag liczebnych, w tym dwie podwójne, których jednak nie potrafili zamienić na gole. - Gra w przewagach ciągle pozostaje naszą największa bolączką – powiedział Josef Dobosz, trener Unii. - Właśnie w premierowej odsłonie powinniśmy byli strzelić kilka goli i kontrolować mecz. Ktoś powie, że to był tylko sparing, ale właśnie w nich wykuwa się ligowe nawyki.

Po zmianie stron gospodarze zdobyli wreszcie gola. Akcję zaczął Łukasz Bułanowski. Potem najazd wykonał Dariusz Wanat, ale jego strzał obronił Maris Jucers, który wobec poprawki Macieja Szewczyka był już bezradny.

Goście wyrównali za sprawą Sulki, który w zamieszaniu, przy bliższym słupku, wcisnął krążek do bramki Michała Fikrta. - Na dobrą sprawę nikt nie widział, czy krążek przekroczył linię bramkową – pieklił się trener Dobosz.

W 41 min Koczy trafił w poprzeczkę. Miejscowi uważali, że krążek przekroczył linię bramkową. Sędziowie byli odmiennego zdania.

Tymczasem górale wykorzystali podwójną przewagę, gdy kary odsiadywali Mateuszowie Gębczyk i Adamus. Z kolei pieczęć na wygranej postawili po szybkiej akcji, w której krążek wędrował z kija na kij, a strzałem pod poprzeczkę popisał się Huttunen.

- W trzeciej odsłonie mój zespół zachował więcej sił, więc udało nam się odnieść zwycięstwo, które będzie dla zawodników dobrą motywacją do dalszej pracy.

Unia Oświęcim – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:3 (0:0, 1:1, 0:2), rzuty karne 0:1
Bramki:
1:0 Szewczyk – Wanat – Bułanowski 27.52, 1:1 Sulka 32.04, 1:2 Jaśkiewicz - Gruszka 46.15, 1:3 Huttunen – Neupauer – M. Michalski 51.06.

Rzuty karne: 0:1 Jokila.

Unia: Fikrt – Bezuszka, Bułanowski; Wojtarowicz, Piotrowicz, Koczy – Kysela, Haloda; Haas, Kasperlik, Tabaczek – Gębczyk, Deutsch; Wanat, Budzowski, Malicki – Vosatko, Lacheta; Adamus, Szewczyk, Paszek.

Podhale: Jučers - Wsół, Sulka, Jokila, Zapała, Iossafov - Jaśkiewicz, Tomasik, Gruszka, Bryniczka, Huttunen - Łabuz, Mrugała, M. Michalski, Neupauer, Różański – P. Michalski, Wojdyła, Stypuła, Daniel Kapica, Olchawski.

Sędziowali: Paweł Kobielusz, Zbigniew Wolas (Oświęcim).

Kary: 10 – 20 minut.

Widzów: 400.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto