Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy. Druga odsłona „Świętej wojny” dla tyszan. Nieudany wyścig na dochodzenie oświęcimian

Zdjęcia z meczu Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy:

Oświęcimianie zaczęli z animuszem i nie zdołała go ostudzić wyborna pozycja Aleksandra Boivina, który już w 2 minucie był przed pustą bramką.

Miejscowi odpowiedzieli strzałem Miłosza Noworyty, po którym zmiana lotu krążka przez Jana Sołtysa omal nie przyniosła miejscowym prowadzenia.

Kluczowe dla losów premierowej odsłony była obustronna kara, z tym, że oświęcimianie otrzymali większą, a goście mniejszą i w efekcie grali w przewadze, potrafiąc ją wykorzystać.

Wymiana ciosów w Oświęcimiu

Po przerwie kapitan oświęcimian Krystian Dziubiński książkowo rozegrał pojedynek zz Tomaszem Fuczikiem, doprowadzając do remisu.

Miejscowi ruszyli do przodu, rozluźniając nieco szyki obronne, więc tyszanie skutecznie skontrowali. Później Bartłomiej Jeziorski w zamieszaniu przed oświęcimską bramką zachował najwięcej sprytu, przy słupku pakując krążek do siatki.

Teddy Da Costa, w swoim stylu, czyli strzałem bez przyjęcia, zdobył kontaktowego gola. Tyszanie jednak zdołali odzyskać dwubramkową zaliczkę, bo strzałem w bliższe „okienko” popisał się Roman Szturc.

W trzeciej odsłonie miejscowi „gonili” wynik. Brakowało im jednak szczęścia. Na 150 sekund przed końcem trener Nik Zupancić zdecydował się na wycofanie bramkarza. Dwa razy zakotłowało się przed tyską bramką, ale Fuczik bronił dobrze i ze szczęściem.

- Zaczęliśmy dobrze, ale sytuacja z karą meczu dla Andrieja Denyskina wybiła nas z rytmu. Straciliśmy gola podczas gry w osłabieniu, co nie było dla nas komfortową sytuacją. Nie takie zespoły, jak Unia, przegrywały dwa mecze z rzędu. Mam nadzieję, że uda nam się przełamać w niedzielnych derbach Małopolski w Krakowie – powiedział po meczu Peter Bezuszka, obrońca Re-Plast Unii Oświęcim.

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS TYCHY 2:5 (0:1, 2:3, 0:1)

Bramki: 0:1 Jeziorski – Bukowski 9, 1:1 Dziubiński – Jerofejevs 26, 1:2 Mroczkowski – Younan 29, 1:3 Jeziorski 33, 2:3 Da Costa – Jerofejevs – Ahopelto 37, 2:4 Szturc – Bizacki – Komorski 40, 2:5 Mroczkowski - Dupuy 60.

Re-Plast Unia: R. Kowalówka – Jerofejevs, Pangielov-Judłaszew; Padakin, Cichy, Szczerucha – Djukov, Jakobsons; Ahopelto, Dziubiński, Laakso – Bezuszka, P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Da Costa – M. Noworyta, Paszek; Denyskin, Wanat, Sołtys.

GKS Tychy: Fuczik - Pociecha, Bizacki; Sedivy, Komorski, Szturc – Jaśkiewicz, Bagin; Jeziorski, Ubowski, Bukowski – Younan, Kaskinen; Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Sobecki, Gościński; Marzec, Starzyński, Wróbel.

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (Bytom) i Paweł Kosidło (Opole). Kary: 29 (w tym kara meczu dla Andrieja Denyskina) – 4 minut. Widzów: 1800.

Inne wyniki:

Tauron Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 2:6 (0:2, 1:1, 1:3)

GKS Katowice - Comarch Cracovia 3:1 (0:0, 0:0, 3:1)

Zagłębie Sosnowiec – Marma Ciarko Sanok 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

Dlaczego tak dużo kobiet nie pracuje?