Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim pokonała Energę Toruń, ale najadła się strachu

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ekstraklasa hokejowa: Re-Plast Unia Oświęcim - Energa Toruń 4:3. Na zdjęciu: Dominik Raszka strzela bramkę na 2:2.
Ekstraklasa hokejowa: Re-Plast Unia Oświęcim - Energa Toruń 4:3. Na zdjęciu: Dominik Raszka strzela bramkę na 2:2. Fot. Jerzy Zaborski
Re-Plast Unia Oświęcim pokonała we własnej hali Energę Toruń, dokonując tego minimalnym nakładem sił. W niedzielę, 1 grudnia 2019, oświęcimianie zagrają w Gdańsku.

Oświęcimianie rozpoczęli w sparingowym tempie, a szybkie objęcie prowadzenia, po akcji Sebastaiana Kowalówki, który ośmieszył dwóch toruńskich obrońców, uśpiło ich czujność. Efekt tego był taki, że gospodarze musieli gonić wynik.

Zrobili to jednak błyskawicznie, bo prowadzenie odzyskali w ciągu 27 sekund. Najpierw Dominik Raszka włożył krążek do pustej bramki, wykorzystując podanie od Jakuba Saura. Z kolei Mirosław Zatko, uderzając z prawej strony, przymierzył w przeciwne „okienko”.

Druga odsłona dalej toczyła się w sennym tempie, powinna przynieść zmianę wyniku. Jednak Michał Kalinowski z bliska spudłował, choć miał przed sobą pustą bramkę. Chwilę później, w podobnej sytuacji był Damian Piotrowicz. Nie trafił w krążek zagrany przez Martina Przygodzkiego.

Tempa spotkania nie ożywiło nawet krótkie pięściarskie spięcie Dariusza Wanata z Artiomem Sandrietdinowem (35 min).

W ostatniej odsłonie oświęcimianie dali sobie sobie strzelić grając w...przewadze. Dopiero wtedy, w obawie przed kompromitacją, podkręcili tempo gry. Anatolij Protasenja trafił z bliska, wykorzystując podanie zza bramki do Dariusza Wanata.

Na 86 sekund torunianie wycofali bramkarza, wprowadzając dodatkowego zawodnika do gry. Zakotłowało się na przedpolu oświęcimian, a Bartosz Fraszko nie trafił do pustej bramki.

- Najważniejszy aspekt tego meczu jest taki, że zespół szybko zareagował na stracie bramki w przewadze, dającej torunianom remis i przechyliliśmy szalę na swoją stronę - stwierdził Nik Zupancić, trener Re-Plastu.

- Gramy mecze na styku, ale widać, że – grając na trzy piątki – moim chłopcom brakuje sił. Z tego biorą się proste błędy, jak ten, po którym straciliśmy czwartą bramkę – powiedział Jurij Czuch, trener torunian.

Re-Plast Unia Oświęcim – Energa Toruń 4:3 (3:2, 0:0, 1:1).
Bramki:
1:0 S. Kowalówka (Zatko) 4, 1:1 J. Jaworski (Grebeniuk, Sadrietdinow) 7, 1:2 Grebeniuk (Wołżankin, Minge) 12, 2:2 Raszka (Saur) 17, 3:2 Zatko (Pretnar, S. Kowalówka) 17, 3:3 Fraszko (Kalinowski) 52, 4:3 Protasenja (Wanat, Themar) 54.

Re-Plast Unia: Saunders – Pretnar, Wanacki; S. Kowalówka, Kalan, Koblar – Bezuszka, Luza; Przygodzki, Trandin, Piotrowicz – Zatko, Saur; Themar, Wanat, Protasenja; P. Noworyta, M. Noworyta; D. Raszka, Prusak, Malicki.

Energa: Speszny – Kozłow, A. Jaworski; Kalinowski, Fraszko, Dołęga – Jeromienko, Szkodenko; Sierguszkin, Fieofanow, Sadretidnow – Skólmowski, Grebeniuk; Minge, J. Jaworski, Wołżankin – Smirnow, Gazda; Olszewski, Naparało, Mazurkiewicz.

Sędziowali:
Paweł Meszyński (Warszawa) i Patryk Kasprzyk (Bydgoszcz). Kary: 10 – 10 minut. Widzów: 1000.

Inne mecze:

GKS Tychy – Podhala Nowy Targ 4:0, Naprzód Janów – Lotos PKH Gdańsk 2:10, Comarch Cracovia – GKS Katowice 4:0, Zagłębie Sosnowiec – JKH Jastrzębie 3:2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim pokonała Energę Toruń, ale najadła się strachu - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto