Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Re-Plast Unia przegrała trzeci mecz z rzędu, w Katowicach z GKS. Indolencja strzelecka trwa, a snajperzy są tylko na papierze

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ekstraklasa hokejowa: GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 2:1.
Ekstraklasa hokejowa: GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 2:1. Fot. Jerzy Zaborski
Re-Plast Unia Oświęcim przegrała trzeci mecz z rzędu, tym razem z GKS w Katowicach. Nie tak dawno we własnej hali przegrała z ekipą ze stolicy Górnego Śląska 0:1. To nie jest przypadek, że oświęcimianie nie potrafią wygrać z zespołem z czołówki ekstraklasy. Nie tylko nie mają snajpera, ale także zawodnika potrafiącego w trudnych chwilach wziąć na swoje barki ciężar gry.

Poprzednie mecze tych ekip pokazały, że nie pada w nich wiele goli, kończąc się piłkarskimi wynikami. Pewnie dlatego oba zespoły sporo uwagi poświęciły grze w obronie i czekaniu na błąd rywala. Pierwsi popełnili go goście, Makkonen jednak spudłował w idealnej sytuacji, nie potrafiąc zamienić na gola podania od Rajmakiego. To się zemściło na katowiczanach. Sami wbili sobie gola, którego zapisano na konto Gregora Koblara, bo w hokeju nie ma goli samobójczych.

W drugiej odsłonie doskonale między słupkami oświęcimskiej bramki spisywał się Clarke Saunders, broniąc strzał Da Costy w bliższy róg, czy wygrywając pojedynek z Kamilem Paszkiem.

Jednak bramkarz oświęcimian był bezradny na początku trzeciej odsłony. Uski trafił idealnie między parkany Saundersa, bo nie tracił czasu na przyjęcie krążka, tylko zareagował automatycznie po podaniu Turtiainena.

Chwilę później Da Costa w zamieszaniu strącił krążek do oświęcimskiej bramki i gospodarze wyszli na prowadzenie.

W końcówce oświęcimianie atakowali nieporadnie, więc wynik nie uległ zminie.

GKS Katowice – Unia Oświęcim 2:1 (0:1, 0:0, 2:0).
Bramki:
0:1 Koblar 19, 1:1 Uski (Turtiainen) 43, 2:1 Da Costa 46.

GKS Katowice: Rahm – Wajda, Franssila; Kolusz, Michalski, Da Costa – Tomasik, Salmi; Rajamaki, Makkonen, Lahde – Jaśkiewicz, Czakajik; Cimzar, Uski, Turtiainen – Mularczyk; Paszek, Starzyński, Krężołek.

Re-Plast Unia: Saunders – Pretnar, Wanacki; Malicki, Kalan, Koblar – Bezuszka, Luza; Przygodzki, Trandin, S. Kowalówka – Zatko, Saur; Themar, Wanat, Protasenja; P. Noworyta, M. Noworyta; Dudkiewicz, Krzemień, Piotrowicz.

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (Bydgoszcz) i Patryk Pyrskała (Katowice). Kary: 8 – 10 minut. Widzów: 500.

Inne mecze:


Comarch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:3, GKS Tychy - Naprzód Janów 11:0, Podhale Nowy Targ - Lotos PKH Gdańsk 3:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hokej. Re-Plast Unia przegrała trzeci mecz z rzędu, w Katowicach z GKS. Indolencja strzelecka trwa, a snajperzy są tylko na papierze - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto