I liga siatkarzy: Kęczanin wytrzymał presję wyniku w Świdniku, łatwo wygrywając z Avią

- Nie zamierzamy już wracać myślami do meczu w Świdniku. Ten rozdział jest już zamknięty _– uważa Marek Błasiak, trener kęckich siatkarzy. - Dla mnie najważniejsze jest to, że chłopcy poradzili sobie z presją wyniku. Nie ukrywałem, że było to dla nas spotkanie za podwójną stawkę. Z czystymi głowami lepiej przystępuje się do kolejnego meczu._

Kęcki trener przyznaje, że łatwiej przystępuje się do kolejnego spotkania w roli zespołu środka tabeli niż jej ogona. Zwłaszcza, że najbliższy mecz będzie konfrontacją zespołów, w których kibice są zakochani w siatkówce. - Rzeczyca jest wprawdzie beniaminkiem, ale w tym klubie jest ogromne parcie na sukces – twierdzi kęcki szkoleniowiec. - Skoro w obecnym składzie Rzeczycy występuje były wieloletni atakujący Avii Wojciech Pawłowski, to mogę się domyślać, w czym będzie tkwić siła naszych najbliższych rywali. Jednak mój zespół też jest na fali, więc postaramy się to wykorzystać.

W Kętach są podbudowani konsekwencją młodego zespołu. W Świdniku podopieczni Marka Błasiaka nie pozwolili rywalom zbliżyć się na tyle, żeby na parkiecie toczyć z nimi zacięte i nerwowe końcówki.

_- Wierzymy, że po raz kolejny kibice dodadzą nam skrzydeł _– mam nadzieję trener Błasiak. - _Gdyby udało nam się wygrać po raz trzeci z rzędu, z dobrym kapitałem początkowym przystępowalibyśmy do konfrontacji z zespołami teoretycznie mocniejszymi od siebie. Na fali sukcesu z nimi też można byłoby podjąć walkę o jakąś zdobycz. Jednak na razie skupiamy się na Caro Rzeczycy _– kończy kęcki szkoleniowiec.

Avia Świdnik - Kęczanin Kęty 0:3 (15:25, 20:25, 17:25)
Kęczanin: Błasiak, Macek, Macionczyk, Behrendt, Pietruczuk, Biegun, Mariański (libero) oraz Gandyk, Ciupa, Gaweł, Szpyrka, Ogrodniczuk.

Inne wyniki 3. kolejki:

KPS Siedlce - SMS PZPS Spała 1:3 (28:30, 25:17, 20:25, 21:25)

Ślepsk Suwałki - Camper Wyszków 0:3 (22:25, 21:25, 25:27)

Stal Nysa - Espadon Szczecin 3:0 (25:20, 25:21, 25:19)

Krispol Września - Victoria Wałbrzych 3:2 (21:25, 18:25, 26:24, 25:22, 15:10)

Pekpol Ostrołęka - Warta Zawiercie 3:0 (25:21, 25:22, 25:14)