MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

I Parzyszek nie wystarczył

Paweł Guga
FOT.ANDZEJ GRYGIEL
FOT.ANDZEJ GRYGIEL
Teoretycznie przed tym spotkaniem zdecydowanym faworytem byli gospodarze. Z powracającym po kontuzji Adrianem Parzyszkiem oraz z "synem marnotrawnym" Sławomirem Krzakiem, który po kilku sezonach powrócił do GKS-u.

Teoretycznie przed tym spotkaniem zdecydowanym faworytem byli gospodarze. Z powracającym po kontuzji Adrianem Parzyszkiem oraz z "synem marnotrawnym" Sławomirem Krzakiem, który po kilku sezonach powrócił do GKS-u. Brakowało tylko Robina Bacula. Lista nieobecnych w "Szarotkach" była znacznie liczniejsza. Krzysztof Zapała, Sebastian Biela i Tomasz Malasiński.

Toreż drużyna Wojasa Podhale mogła grać tylko na trzy ataki. Parzyszek i Krzak (autorzy pierwszego gola) swoje zadania wypełnili, ale wystarczyło to tylko na jeden punkt. Przez ponad czterdzieści minut obaj bramkarze - Rajski i Sobecki zachowywali czyste konta, co było efektem tak ich dobrej gry, jak równie uważnej defensorów. W ostatniej tercji otworzył się worek z bramkami. W 102 sekundzie Parzyszek rozpoczął akcję, a wykończył ją efektownym strzałem Krzak. Ale w 45 minucie był już remis. Kacir idealnie tempo podał do Różańskiego, a ten uderzył bez zastanowienia i Sobecki skapitulował. W 50 minucie Różański mocnym uderzeniem wyprowadził "Szarotki" na prowadzenie. Od tego momentu gospodarze nieustannie atakowali. W końcu przyniosło to efekt na trochę więcej niż dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Ponownie akcję rozegrał Parzyszek, podał do tyłu do Śmiełowskiego, który pokonał Rajskiego. Nowotarżanie mieli po chwili wiele szczęścia, gdyż po kolejnym ataku gospodarzy, faulowany był Krzak. Arbiter podyktował rzut karny, ale Krzak mogący mieć wręcz rewelacyjny powrót do zespołu, przy rzucie karnym po prostu...zgubił krążek. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w rzutach karnych potrzeba było aż pięciu kolejek, aby wyłonić zwycięzcę. Gola na wagę dwóch punktów zdobył doświadczony Martin Voznik.

GKS Tychy - Wojas Podhale Nowy Targ 2:3 (0:0, 0:0, 2:2, 0:0, w karnych 0:1). Bramki: 1:0 Krzak (Parzyszek) 42, 1:1 Różański (Kacir) 45, 1:2 Różański (Wilczek) 50, 2:2 Śmiełowski (Parzyszek) 58. Decydujący rzut karny - Voznik. Sędziowali: P. Meszyński (Bytom) oraz G. Klich i S. Molenda (obaj Sosnowiec). Kary: 29 (w tym kara meczu dla Piotra Sarnika) i 10 minut. Widzów: 1000. GKS: Sobecki - Jakes, Mejka, Sarnik, Garbocz, Proszkiewicz - Śmiełowski, Gonera, Gawlina, Justka, Wołkowicz - Sokół, Piekarski, Woźnica, Jakubik, Bagiński - Majkowski, Kotlorz, Krzak, Parzyszek, Matczak. Podhale: Rajski - Sroka, Wilczek, Kacir, Podlipni, Różański - Łabuz, B. Piotrowski, Ł. Batkiewicz, Sulka, Łyszczarczyk - Dutka, Pospisil, Baranyk, Voznik, Bakrlik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto