Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga siatkarzy. Kęczanin na razie płaci frycowe

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Kęczanie (białe stroje) czekają na pierwsze punkty w II lidze siatkarzy.
Kęczanie (białe stroje) czekają na pierwsze punkty w II lidze siatkarzy. Fot. Zbiory klubu
Dwoma porażkami rozpoczął Kęczanin Kęty nowy sezon w II lidze siatkarzy w grupie V (śląskiej). Najpierw w trzech setach przegrał w Tychach, a potem we własnej hali z ZAKSA Strzelce Opolskie. W środę, 11 października, zagra w Żorach przeciwko AT Jastrzębski Węgiel.

- Przydałoby się już złapać jakieś punkty, bo nie chcemy w drugoligowym towarzystwie być dostarczycielami punktów – uważa Marek Błasiak, trener i zarazem prezes kęczan.

Nadzieje na lepsze wyniki rozbudziła wygrana w Pucharze Polski nad Kozienicami, tydzień przed premierą ligowej rywalizacji. - Grupa śląska jest znacznie silniejsza od małopolsko-podkarpackiej, a w jej ścisłej czołówce plasowały się w poprzednim sezonie Kozienice – zwraca uwagę Marek Błasiak. - W naszej grupie jest kilka rezerw ekstraklasowych zespołów, więc nie wiadomo, kiedy będą się posiłkować zawodnikami z kadry pierwszego zespołu. Być może ktoś powie, że innej grupie byłoby nam łatwiej. Może i tak, ale koszty byłyby większe. Poza tym, to krajowa centrala dokonuje podziału na grupy, więc nie mamy specjalnego wyboru.

Trener Błasiak ma jednak świadomość tego, że jego młody zespół nie prezentuje jeszcze tego, czego od niego oczekuje. Największe potrzeby Kęczanin ma w przyjęciu. - Cały czas myślimy o pozyskaniu kogoś na tę pozycję, ale wszystko jest uzależnione od finansów. Jeśli się poprawią, przejdziemy do konkretów – twierdzi trener Błasiak.

O ile w Tychach kęczanie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, to już we własnej hali mogli ugrać przynajmniej jednego seta.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto