Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga siatkarzy. MKS Andrychów wygrał w Tychach na parkiecie i ...na trybunach

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Marcin Kantor opuścił parkiet pod koniec pierwszego seta. Jednak w pierwszym meczu finały play-off II ligi siatkarzy rozegrany w Tychach miejscowy TKS przegrał z MKS Andrychów 2:3.
Marcin Kantor opuścił parkiet pod koniec pierwszego seta. Jednak w pierwszym meczu finały play-off II ligi siatkarzy rozegrany w Tychach miejscowy TKS przegrał z MKS Andrychów 2:3. Fot. Jerzy Zaborski
MKS Andrychów wygrał w Tychach po pięciosetowej walce w miejscowym TKS i jest o krok od awansu do turnieju półfinałowego o prawo walki na zapleczu ekstraklasy. W sobotę, 1 kwietnia, andrychowianie zagrają we przed własną widownią. Gdyby zaszła konieczność rozegrania trzeciego spotkania, własna hala także będzie ich dodatkowym atutem.

Andrychowianie mieli kłopoty z wejściem w mecz. W dodatku pod koniec premierowej odsłony nogę przykręcił Marcin Kantor, jeden z liderów zespołu, który do końca spotkania nie pojawił się na parkiecie. - Kadrę mamy na tyle szeroką, że nie muszę ryzykować zdrowiem zawodników – tłumaczy Rafał Legień, trener andrychowskich siatkarzy. - Im dłużej to spotkanie trwało, to mój zespół bardziej się rozkręcał.

W drugiej partii andrychowianie kontrolowali grę. W trzeciej utrzymywali dwu- lub trzypunktową zaliczkę, ale na własne życzenie doprowadzili do dramatycznej końcówki, którą wygrali na przewagi.

Czwarty set rozpoczął się prowadzeniem miejscowych 5:1. Potem jednak zrobiło się 6:5. Później prowadzili andrychowianie, ale końcówka należała do miejscowych.

W dogrywce emocje sięgnęły zenitu. Gospodarze prowadzili już 13:11. Jednak andrychowianom udało się doprowadzić do remisu 14:14, a walcząc na przewagi zachowali więcej zimnej krwi. - Chłopcy wytrzymali ciśnienie – cieszył się trener Legień – Odrobiliśmy pracę domową, bo w play-off gra się na zwycięstwa. W imieniu drużyny dziękujemy kibicom za doping. Dzięki niemu czuliśmy się jak we własnej hali. Fani przybyli w sile jednego autokaru. Wpierali nas też sponsorzy i burmistrz Tomasz Żak.

TKS Tychy – MKS Andrychów 2:3 (25:21, 17:25, 27:29, 25:22, 16:18)
MKS:
Syguła, Zborowski, Kantor, Gaweł, Żłobecki, Munik, Guzdek (libero) oraz Maryon, Gandyk, Gawina, Macek.
Stan play-off (do 2 zwycięstw): 1:0 dla MKS.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto