Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Iskra Klecza podejmie Sołę Oświęcim, wicelidera grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej

Jerzy Zaborski
Czy kleczanom uda się wyłączyć z gry Pawła Cygnara (z lewej)? To ma być jeden z fundamentów pod sukces gospodarzy.
Czy kleczanom uda się wyłączyć z gry Pawła Cygnara (z lewej)? To ma być jeden z fundamentów pod sukces gospodarzy. Fot. Jerzy Zaborski
W najbliższej kolejce grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej na pierwszy plan wysuwa się pojedynek w Kleczy, gdzie miejscowa Iskra, a plasująca się na 5. pozycji, podejmie wiceliderującą oświęcimską Sołę. Oba zespoły zaliczyły wiosenny falstart.

W Kleczy zabraknie pauzujących za kartki napastnika Konrada Kukieły oraz obrońcy Kamila Kozioła. Trener Iskry Filip Niewidok nie obawia się osłabienia siły uderzeniowej zespołu. – Przesunę do przodu Pawła Wasilewskiego, który jest nominalnym napastnikiem, ale u nas z konieczności występuje w drugiej linii – tłumaczy Filip Niewidok, trener kleczan. – Nasze boisko jest specyficzne, sprzyjające grze z kontry. Nie ukrywam, że skłaniamy się do realizacji takiej właśnie taktyki. Zresztą, mojej ekipie bardzo dobrze gra się z mocnymi zespołami, więc jestem umiarkowanym optymistą. Myślę, że taktyka na Sołę jest prosta. Nie trzeba być wielkim odkrywcą, że jej siła tkwi w Pawle Cygnarze i Jakubie Snadnym.
Z kolei w Sole przymierzają się do drobnych korekt w wyniku porażki z ostatnią w tabeli Wieliczką. – _Należy się ich spodziewać bardziej w drugiej linii i w obronie _– tłumaczy Sebastian Stemplewski, trener Soły.
U wicelidera zabraknie kontuzjowanego Mateusza Glenia. Z kolei do obrony dojdzie Dawid Wadas, pozyskany zimą z Górnika Wesoła, a który w pierwszym meczu pauzował za kartki. Do dyspozycji szkoleniowca będzie też Mateusz Strąk, bramkarz w wieku młodzieżowca, co może ograniczyć ich liczbę w polu, jeśli to on pojawi się między słupkami. – _Na pewno zespół musi przejść rewolucję w grze. Nie możemy więcej zaprezentować się tak słabo, jak w meczu przeciwko Górnikowi _– podkreśla oświęcimski szkoleniowiec.

Przeciszovia musi wygrać z Orłem Balin

W Przeciszowie miejscowa Przeciszovia podejmie Orła Balin. W pierwszym meczu podopieczni Łukasza Płonki bezbramkowo zremisowali w Zembrzycach z Garbarzem. – Tam wykonaliśmy plan minimum, ratując w końcówce remis, bo przyszło nam grać bez usuniętego z boiska Rafała Przybyły _– wspomina szkoleniowiec przeciszowian. – _Zabraknie go także w meczu przeciwko balinianom, ale to nie zmienia faktu, że zamierzamy zagrać inaczej niż w Zembrzycach. Musimy od początku wskazać rywalom ich miejsce w szyku, bo przecież mają całkiem nową drużynę niż jesienią i to bardzo młodą. Ewentualne zwycięstwo zapewni nam bardziej komfortowe granie w kolejnych meczach.
Z kolei dla trenera balinian, Roberta Smoka, wyprawa do Przeciszowa będzie oznaczać pożegnanie z Orłem. Nikt go nie wyrzuca. Po prostu wyjeżdża na miesiąc do Stanów Zjednoczonych, do rodziny, a będzie go zastępował Wiesław Liszka. – Mam nadzieję, że na pożegnanie chłopcy sprawią mi prezent, którym byłoby choćby zdobycie punktu. Musimy ich wiosną zebrać minimum dwanaście, żeby realnie myśleć o utrzymaniu - mówi Smok.

Trzebinia szuka młodzieżowca na mecz przeciwko Świtowi Krzeszowice

Do pojedynku lokalnych ekip dojdzie w Trzebini, gdzie miejscowy MKS podejmie Świt Krzeszowice. Gospodarze po wyprawie do Sieprawia (3:3) „liżą rany”, bo kończyli tam mecz w „ósemkę”!
- Ostatecznie wypadnie nam za kartki tylko obrońca Paweł Kalinowski, więc trener będzie musiał poszukać nowego rozwiązania z młodzieżowcami – informuje Alfred Godyń, kierownik drużyny MKS. – Jak 20 lat jestem przy pierwszym zespole, nie widziałem tylu błędów sędziowskich, co w Sieprawiu. Nie ma już do czego wracać.

Program kolejki: MKS Trzebinia Siersza – Świt Krzeszowice, sędziuje: Bartłomiej Noga z Wadowic, Iskra Klecza – Soła Oświęcim, sędziuje: Michał Gębala z Libiąża, Górnik Wieliczka – Cracovia II, sędziuje: Sławomir Radwański z Krakowa, Jutrzenka Giebułtów – Garbarz Zembrzyce, sędziuje: Łukasz Królczyk z Nowego Targu, Przeciszovia Przeciszów – Orzeł Balin, sędziuje: Grzegorz Przybylski z Krakowa, Niwa Nowa Wieś – Czarni Staniątki, sędziuje: Jan Pawlikowski z Nowego Targu, Borek Kraków – Halniak Maków Podhalański, sędziuje: Zbigniew Siemiński z Tarnowa – wszystkie w sobotę o godz. 16.30, Orzeł Piaski Wielkie – Karpaty Siepraw, sędziuje: Jakub Ślusarski z Krakowa – niedziela o godz. 12.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto