W oświęcimskim zespole doszło do kilku zmian kadrowych. Ze względów zawodowych przygodę z futbolem zakończył Adrian Pietraszko. Zabraknie także Patryka Malika, który poświęcił się pracy trenerskiej w Akademii Piłkarskiej Unii Oświęcim.
Po kontuzji do zdrowia powraca Eryk Adamski, ale będzie miał rywala. W sparingu przeciwko Wiśle w oświęcimskiej bramce wystąpił Kacper Mioduszewski, który dał się poznać kibicom w barwach Soły, kiedy występowała w trzeciej lidze. Ostatni sezon spędził jednak w czwartoligowym MRKS Czechowice-Dziedzice.
Ze szkółki piłkarskiej Resovii do Oświęcimia dołączył Damian Wilczak, który – podobnie do Eryka Adamskiego – jest wychowankiem Górnika Libiąż. Razem szkolili się w Rzeszowie, ale Adamski trafił do Oświęcimia rok wcześniej.
Z Astry Spytkowice dołączył pomocnik Szymon Babiuch, który wypracował gola w meczu przeciwko młodzieżowej Wiśle Kraków. W kategoriach nabytku można traktować też Arkadiusza Rysia, który - po skończeniu szkółki policyjnej - będzie mógł się skupić na regularnych treningach.
Nabytkiem oświęcimskiego klubu będzie też młodszy z braci Szewczyków – Michał. Po upadku Soły Oświęcim trafił do MKS Kluczbork. To niezwykle wartościowy i doświadczony gracz, potrafiący w trudnych momentach poderwać zespół do walki. Oby tylko dopisało mu zdrowie.
- W sparingach godna podkreślenia jest postawa 17-letniego Igora Lewandowskiego – zwraca uwagę Krzysztof Pękala, dyrektor sportowy oświęcimian. - Ma smykałkę do strzelania goli. Jest wychowankiem naszego klubu.
Jeśli już przywołany został temat wychowanków, to do kadry pierwszego zespołu włączony został Henryk Burda, który ambitnie walczył w meczu przeciwko krakowianom.
Działacze klubu z Legionów podkreślają, że mają jeszcze wakat dla środkowego obrońcy. Jeśli uda się go pozyskać, wtedy kadra będzie w komplecie.
- Cieszę się nie tylko z tego, że jest nas więcej niż jesienią ubiegłego roku, ale przede wszystkim ważne jest to, że nie ma różnicy pomiędzy wyjściową „jedenastką”, a zawodnikami wchodzącymi z ławki – twierdzi dyrektor Pękala. - Dodatkowym atutem naszego zespołu jest rodzinna wręcz atmosfera w drużynie. Przy obecnej kadrze, na wypadek przypadków losowych, czyli absencji wynikających z nadmiaru kartek czy kontuzji, trener ma komfort manewru w różnych formacjach, czyli w pomocy i obronie.
Oświęcimski działacz nie musiał już przypominać, że zdrowa rywalizacja o miejsce w składzie tylko podnosi poziom sportowy.
Oświęcimianie szukają jeszcze sparingpartnera na 1 sierpnia, bo z grafiku wypadł im Czaniec. To dlatego, że rozgrywki na Śląsku ruszają wcześniej niż w Małopolsce.
- Gdzie się opalać i kąpać w zachodniej Małopolsce. Najlepsze miejsca
- Oświęcim. Makabryczne znalezisko w Sole to ślad historii?
- Puchar Polski. Karnymi kończył się finał regionalny w Kętach
- Galeria Metro nie powstanie w Chrzanowie. Inwestor popadł w problemy finansowe
- Pierwszy spływ kajakowy w Oświęcimiu
- Bukowno. Aktywny wypoczynek na plaży Sztoły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?