Jest "światło w tunelu" dla obwodnicy Zatora w ciągu drogi 28

Jest już wyłoniona firma, która wykona projekt obwodnicy Zatora w ciągu drogi krajowej 28. Prawdopodobnie jeszcze w styczniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisze umowę z wykonawcą. Kierowcy muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, bo zgodnie z harmonogramem, nowa droga ma być gotowa dopiero za cztery lata.

- Jak widać, to wszystko jeszcze długo potrwa, ale ważne, że wreszcie pojawiło się światło w tunelu dla tej inwestycji

– mówi Mariusz Makuch, burmistrz Zatora.

Sprawa jej przygotowania przeciąga się w czasie. Dwa lata temu GDDKiA zapowiadała, że budowa odcinka o długości niewiele ponad 2 km rozpocznie się na początku 2020 roku, a pod koniec 2021 obwodnicą zaczną jeździć samochody. Na początku ub. roku okazało się jednak, że te plany są nierealne, po tym jak nie udało się wyłonić wykonawcy. Oferty firm, które zgłosiły się do przetargu, znacznie przekroczyły oczekiwania GDDKiA, która przeznaczyła na to zadanie ok. 48 mln zł. Najniższa sięgała 69,6 mln zł, a najdroższa przekroczyła nawet 103 mln zł.

W tej sytuacji GDDKiA zdecydowała się rozdzielić fazę przygotowania projektu od realizacji inwestycji. Ogłoszono kolejny przetarg, który tym razem udało się rozstrzygnąć, chociaż trwało to kolejne cztery miesiące. Całą dokumentację wraz z uzyskaniem decyzji administracyjnych i pozwoleń ma przygotować firma Sweco Engineering z Krakowa za kwotę ok. 2,1 mln zł. Kierowcy mają nadzieję, że inwestycja wreszcie nabierze tempa.

- O tej obwodnicy mówi się od kilkunastu lat. O tym, jak bardzo jest potrzebna najlepiej można przekonać się w sezonie turystycznym, gdy centrum Zatora jest całkowicie zakorkowane przez samochody jadące do parków rozrywki

– mówi Krzysztof Janik, mieszkaniec gminy.

Burmistrz Makuch dodaje, że dzięki temu także z zatorskiego Rynku zniknie wreszcie ruch tranzytowy, w tym przede wszystkim bardzo uciążliwe tiry. Mieszkańcy mówią, że domy przy Rynku drżą w posadach, gdy przejeżdżają wielkie pojazdy ciężarowe.

Obwodnica połączy ul. Wadowicką w rejonie stacji benzynowej z istniejącym już rondem na al. 1 Maja w ciągu drogi krajowej 44. Projekt przewiduje włączenie do niej również drogi wojewódzkiej 781 z Andry­cho­wa.