Unia Oświęcim mimo porażki we własnej hali z GKS Tychy 2:4, liderem hokejowej ekstraklasy, pozostaje w grze o elitarną „szóstkę”, gwarantującą bezpośredni udział w play-off. - Mieliśmy sojusznika w drużynie Podhala, które pokonało Orlika, naszego konkurenta do „szóstki”. Jednak los nagrodził ambicję chłopców, bo zostawili serce na lodzie przeciwko liderowi. Awans do play-off pozostaje w naszych rękach, na którym musimy postawić pieczęć w Bytomiu – powiedział Jirzi Szejba, trener oświęcimian.