Po słabym pierwszym secie, w drugim goście zaczęli grać znacznie lepiej. Prowadzili już 12:9, ale potem miejscowi doprowadzili do remisu 16:16. Do końca kibice byli już świadkami wymiany cisów, ale uciekającymi wciąż byli kęczanie. Przy ich prowadzeniu 23:22 trener gości wziął czas. Po chwili przyjezdnym trafił się błąd i był remis. Jednak ostatnie słowo należało do przyjezdnych.
Kęczanie najbardziej żałowali trzeciej odsłony. Gdyby ją wygrali, zapewniliby sobie punkt.
Długo byli w niej stroną dyktującą warunki. Prowadzili 10:6, potem 14:10. Najciekawsza była jednak końcówka. Przewaga kęczan stopniała do dwóch „oczek”. Przy prowadzeniu gości 19:17 ich trener, Marek Błasiak, wziął czas.
Po ataku Bieguna goście prowadzili 20:18. Jednak chwilę potem był remis 20:20. Jeszcze po skutecznym obiciu bloku przez Ciupę prowadzili 23:20. Jednak po skutecznym ataku Wójcika był remis, a po ataku tego samego zawodnika (piłka po rękach Macionczyka wyszła w aut). Kęczanie przegrywali 23:24. Wprawdzie po spalonej zagrywce Kaczkowskiego znów był remis, ale potem Wójcik oszukał blok postawiony przez Macionczyka i Behrendta, a następnie atak Pietruczuka został zablokowany. - Gdybyśmy wygrali drugiego seta z rzędu, rywale mogliby się już nie podnieść – analizuje Marek Błasiak, trener kęckich siatkarzy. - Przez nieskuteczność w ataku daliśmy liderowi tzw. drugie życie. Urósł w siłę, potrafiąc to wykorzystać.
W czwartej partii nie było tak emocjonującej końcówki, więc pełna pula została w Wyszkowie. Gospodarze prowadzili 20:18, ale potem szybko odskoczyli na 22:18 i było po zawodach.
- Być może przegraliśmy w głowach, bo chłopcom wydawało się, że lider jest poza zasięgiem. Nie chciałbym tylko, aby przegrane końcówki były dla nas jakimś zjawiskiem trwałym _– analizuje Marek Błasiak. - _Nie budźmy upiorów z przeszłości. Na pewno był to dla nas trudny tydzień. Najpierw w niedzielę graliśmy „pięciosetówkę” w Wałbrzychu, zyskując tylko punkt. Trzy dni później, w podobnych okolicznościach, ale we własnej hali, zdobyliśmy dwa kosztem szczecinian. Na szczęście teraz mamy tydzień na spokojną pracę przed ważnym dla nas meczem we własnej hali z Siedlcami.
Wiodącą postacią Kęczanina był Łukasz Ciupa. - Pierwszy raz w tym sezonie wyszedł mu taki mecz, więc trzeba żyć nadzieją, że będą kolejne, a pozostali będą się starali do niego równać – tłumaczy Marek Błasiak. - W Wyszkowie słabo zagrali środkowi. Mamy zespół, w którym jeśli tylko pęknie jedno ogniwo, trudno zdobywa się punkty.
Camper Wyszków - Kęczanin Kęty 3:1 (25:21, 23:25, 26:24, 25:21)
Camper: Zrajkowski, Wójcik, Kaczorowski, Rutecki, Kowalczyk, Woroniecki, Sobczak (libero) oraz Faryna, Wojtkowski, Szulik, Peszko, Główczyński.
Kęczanin: Macionczyk, Behrendt, Macek, Pietruczuk, Biegun, Ciupa, Mariański (libero) oraz Błasiak, Ogrodniczuk, Szpyrka, Gandyk, Gaweł.
Inne mecze:
SMS PZPS Spała - Victoria Wałbrzych 1:3 (23:25, 25:21, 21:25, 23:25)
Espadon Szczecin - Warta Zawiercie 3:2 (25:14, 20:25, 16:25, 25:13, 15:12)
KPS Siedlce - AGH AZS Kraków 3:1 (25:22, 25:19, 21:25, 25:22)
Ślepsk Suwałki - CARO Rzeczyca 3:0 (25:20, 25:17, 25:19)
Stal Nysa - Avia Świdnik 3:0 (25:23,25:13,25:13)
Krispol Września - Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:23, 25:21, 21:25, 22:25, 18:16)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót