Zobaczcie zdjęcia z meczu Rajska z Orłem Piaski Wielkie
Na początku wydawało się, że większą ochotę do gry przejawiali gospodarze, którym „urosły skrzydła” po wygranej u siebie nad Beskidem Andrychów, na zakończenie pierwszej fazy rozgrywek, przed podziałem stawki. Akcjom podopiecznych Mariusza Wójcika brakowało wykończenia. Być może dlatego, że w pierwszej połowie nad stadionem przeszła ulewa.
Jednak miejscowi dostali ostrzeżenie. Po podaniu Wojciecha Jurka wzdłuż bramki Jan Kret z bliska nie znalazł sposobu na Łukasza Kulczyka.
W odpowiedzi Jakub Antkiewicz zdecydował się na drybling. „Złamał: akcję do środka, by na koniec uderzyć tuż nad poprzeczkę.
Tuż przed przerwą na murawie pojawił się pierwszy „wielbłąd”. Krzysztof Sieczko tak niefrasobliwie wybijał piłkę, że zagrał ją wprost pod nogi rywala. Potem wypadki potoczyły się szybko. Ifeanyi Nwachukwu zagrał wzdłuż bramki, a formalności dopełnił Jan Kret.
Goście odwzajemnili się „wielbłądem”, bo beztroskie rozgrywanie piłki w okolicach „szesnastki” przez obrońców skończyło się jej przejęciem przez Jakuba Antkiewicza. Futbolówka trafiła do Patryka Senkowskiego, który płaskim strzałem w dalszy róg uratował remis miejscowym.
Czy gospodarze mogli się pokusić o pełną pulę? Pewnie tak, ale musieliby być bardziej pazerni na gole. Kilka razy fenomenalnie bronił Maciej Palczewski. Sprzyjało mu też szczęście. O ile po strzele Sebastiana Frączka, kiedy piłkę z linii bramkowej wygarnął Henry Uwakwe, może by jeszcze polemizować, czy futbolówka straciła kontakt z linią bramkową, to już niedostrzeżenie ręki przez prowadzącą zawody przy rozpaczliwej interwencji obrońcy, i zagraniu przez niego piłki ręką oderwaną od ciała, należy potraktować jako sędziowski „wielbłąd”. Oj, liczna była ta karawana.
- Ciągle wierzymy w utrzymanie w gronie czwartoligowców. Mamy sporo meczów na własnym boisku, więc musimy umieć wykorzystać ten atut – stwierdził Patryk Senkowski, zdobywca gola dla Rajska.
LKS Rajsko – Orzeł Piaski Wielkie 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kret 38, 1:1 Senkowski 85.
Rajsko: Kulczyk – Sieczko, Żyła, Welber, Kowalik – Antkiewicz, Matlak (58 Ryś), Frączek, Mika (78 Wykręt) – Formas (60 Senkowski), Węglarz.
Orzeł: Palczewski – Kret, Uwakwe, Bartosz, Jurek (46 Śliski) – Tatarski (65 Michura), Ł. Feret, M. Feret (65 Sulima), Ciesielski – Wcisło (55 Krok), Nwachukwu.
Sędziowała: Agnieszka Olesiak (Limanowa). Żółte kartki: Matlak, Mika, Czarnik (na ławce) – Kret.
Inne wyniki grupy spadkowej:
Proszowianka – Clepardia Kraków 2:2, LKS Śledziejowice – Słomniczanka 4:3, Garbarnia II Kraków – Węgrzcanka 1:0, Puszcza II Niepołomice – KS Chełmek 1:2.
GRUPA MISTRZOWSKA:
MKS Trzebinia – Sokół Kocmyrzów 4:2, Beskid Andrychów – Pcimianka 0:1, Dalin Myślenice – LKS Jawiszowice 3:0, Orzeł Ryczów – Unia Oświęcim 3:2. Pauza: Wiślanie Jaśkowice.
- Pizza, burger, kebab, zapiekanka - tu zjesz najlepsze w Oświęcimiu
- Inwestycje na drogach w Oświęcimiu. Są utrudnienia w ruchu
- Burger King powstaje w Oświęcimiu. Niedaleko jest McDonald's i KFC
- Kamil Sieradzki z Unii najlepszy w Grand Prix Małopolski na długim basenie
- Kosmetyka i sadzenie drzew w parku Pokoju przed wielkim otwarciem w czerwcu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?