Burmistrz Tomasz Bąk zapewnia, że sprawa nie jest przesądzona. Urząd czeka na wyniki społecznych konsultacji.
Według planów kęckich urzędników przy ulicy Zielonej mogą powstać cztery kontenery, w tym dwa podwójne dla rodzin i dwa pojedyncze. Za taką lokalizacją, jak twierdzi burmistrz, przemawia sąsiedztwo istniejącego już tutaj budynku socjalnego.
Do mieszkańców Starego Miasta, szczególnie ulicy Zielonej, argument ekonomiczny nie przemawia. - Ludzie są całkowicie na "nie" i jasno wyrazili to podczas spotkania, które odbyło się w tej sprawie - mówi przewodniczący Zarządu Dzielnicy Stare Miasto - Andrzej Bryzek.
Nie chcą sąsiedztwa lokatorów, którzy byli eksmitowani ze swoich dotychczasowych mieszkań. Protestują, twierdząc, że wystarczy już jeden budynek socjalny. Nagromadzenie tego typu budownictwa w jednym miejscu nie sprzyja asymilacji ich lokatorów ze środowiskiem. Według miejscowych, postawienie kontenerów hamuje rozwój tej części Starego Miasta. Wycofaniem się ze swoich planów zagroził nawet deweloper, który planował postawić w sąsiedztwie dom wielorodzinny.
- Pod względem urbanistycznym jest to bardzo atrakcyjny teren, jest tutaj kilka hektarów pod budownictwo wielorodzinne i jednorodzinne - uważa radny Rafał Ficoń. Podkreśla, że ważnym argumentem przeciw pomysłowi urzędu są duże koszty. - Oprócz 300 tys. zł na samą inwestycję, dochodzi dzierżawa za kontenery w wysokości 3 tys. zł rocznie. Jak na tak małą liczbę mieszkań, nakłady są ogromne - wylicza radny. Zgadza się, że brak lokali socjalnych stanowi problem, ale nie można go rozwiązywać kosztem innych grup mieszkańców i lepiej poświęcić jeszcze miesiąc czy dwa na poszukanie lokalizacji, która będzie do przyjęcia.
Burmistrz zapewnia, że urząd bardzo poważnie traktuje trwające właśnie konsultacje. - Jeśli opinia będzie negatywna kontenery we wskazanym miejscu nie powstaną - zaznacza Bąk.
Tymczasem w Olkuszu na razie nie będzie kontenerów dla najbardziej uciążliwych lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych. Tam tych najgorszych czeka wyrzucenie, de facto na bruk. W lipcu ubiegłego roku sąd rejonowy orzekł eksmisję pary uciążliwych lokatorów przy ul. 1000-lecia bez uprawnienia do lokalu socjalnego.
W tej chwili trwa jeszcze procedura eksmisyjna. Sprawą zajmuje się komornik. - W ciągu 14 dni od doręczenia przez niego wyroku odbędzie się jego egzekucja - tłumaczy Joanna Krampus, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta w Olkuszu. Ludzie ci nie pozostaną na razie bez dachu nad głową. Będą mogli zamieszkać w schronisku w Kluczach.
Warunkiem pozostania tam jest jednak rezygnacja z alkoholu, a to może okazać się trudne dla wspomnianej pary. Jeśli się nie podporządkują, będą musieli sobie radzić sami.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?