Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kęty: w Starym Mieście nie chcą kontenerów

Bogusław Kwiecień
Zasiedlanie kontenerów mieszkalnych w Oświęcimiu rozpocznie się od przyszłego tygodnia
Zasiedlanie kontenerów mieszkalnych w Oświęcimiu rozpocznie się od przyszłego tygodnia Bogusław Kwiecień
Mieszkańcy dzielnicy Stare Miasto w Kętach ostro sprzeciwiają się planom urzędu gminy. Ta chce postawić mieszkalne kontenery w ich sąsiedztwie. Mieliby w nich zamieszkać najemcy z eksmisyjnymi wyrokami.

Burmistrz Tomasz Bąk zapewnia, że sprawa nie jest przesądzona. Urząd czeka na wyniki społecznych konsultacji.

Według planów kęckich urzędników przy ulicy Zielonej mogą powstać cztery kontenery, w tym dwa podwójne dla rodzin i dwa pojedyncze. Za taką lokalizacją, jak twierdzi burmistrz, przemawia sąsiedztwo istniejącego już tutaj budynku socjalnego.

Do mieszkańców Starego Miasta, szczególnie ulicy Zielonej, argument ekonomiczny nie przemawia. - Ludzie są całkowicie na "nie" i jasno wyrazili to podczas spotkania, które odbyło się w tej sprawie - mówi przewodniczący Zarządu Dzielnicy Stare Miasto - Andrzej Bryzek.

Nie chcą sąsiedztwa lokatorów, którzy byli eksmitowani ze swoich dotychczasowych mieszkań. Protestują, twierdząc, że wystarczy już jeden budynek socjalny. Nagromadzenie tego typu budownictwa w jednym miejscu nie sprzyja asymilacji ich lokatorów ze środowiskiem. Według miejscowych, postawienie kontenerów hamuje rozwój tej części Starego Miasta. Wycofaniem się ze swoich planów zagroził nawet deweloper, który planował postawić w sąsiedztwie dom wielorodzinny.

- Pod względem urbanistycznym jest to bardzo atrakcyjny teren, jest tutaj kilka hektarów pod budownictwo wielorodzinne i jednorodzinne - uważa radny Rafał Ficoń. Podkreśla, że ważnym argumentem przeciw pomysłowi urzędu są duże koszty. - Oprócz 300 tys. zł na samą inwestycję, dochodzi dzierżawa za kontenery w wysokości 3 tys. zł rocznie. Jak na tak małą liczbę mieszkań, nakłady są ogromne - wylicza radny. Zgadza się, że brak lokali socjalnych stanowi problem, ale nie można go rozwiązywać kosztem innych grup mieszkańców i lepiej poświęcić jeszcze miesiąc czy dwa na poszukanie lokalizacji, która będzie do przyjęcia.

Burmistrz zapewnia, że urząd bardzo poważnie traktuje trwające właśnie konsultacje. - Jeśli opinia będzie negatywna kontenery we wskazanym miejscu nie powstaną - zaznacza Bąk.

Tymczasem w Olkuszu na razie nie będzie kontenerów dla najbardziej uciążliwych lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych. Tam tych najgorszych czeka wyrzucenie, de facto na bruk. W lipcu ubiegłego roku sąd rejonowy orzekł eksmisję pary uciążliwych lokatorów przy ul. 1000-lecia bez uprawnienia do lokalu socjalnego.

W tej chwili trwa jeszcze procedura eksmisyjna. Sprawą zajmuje się komornik. - W ciągu 14 dni od doręczenia przez niego wyroku odbędzie się jego egzekucja - tłumaczy Joanna Krampus, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta w Olkuszu. Ludzie ci nie pozostaną na razie bez dachu nad głową. Będą mogli zamieszkać w schronisku w Kluczach.

Warunkiem pozostania tam jest jednak rezygnacja z alkoholu, a to może okazać się trudne dla wspomnianej pary. Jeśli się nie podporządkują, będą musieli sobie radzić sami.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto