Zgodnie z nowelizacją, za przewóz osób kierowca bez licencji może zapłacić nawet 15 tys. zł kary. Regulacje dotyczą samochodów przystosowanych do przewozu mniej niż siedmiu osób.
Taksówkarze podkreślają, że to najwyższy czas na zmiany.
Czytaj także: Taksówkarze walczą o klienta
- Przewóz osób to partyzantka - mówi Marian Fąfara, szef gdańskiej korporacji City Plus Neptun Taxi. - Nigdy nie wiadomo, czy taki samochód jest sprawny. Od taksówkarzy mających licencję wymaga się badań i doświadczenia, a samochody przechodzą regularne przeglądy techniczne. Auta są ubezpieczone, więc w razie wypadku klient dostanie odszkodowanie - dodaje.
Kursy taksówkami bez licencji zyskały jednak popularność przede wszystkim ze względu na cenę. W Trójmieście tacy kierowcy nie pobierają opłat za "trzaśnięcie drzwiami", a za kilometr liczą mniej niż zwykli taksówkarze.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?