Alba VOLAN Szekesfehervar - Dwory UNIA Oświęcim 1:4 (0:1, 0:1, 1:2)
Bramki: Palkovics 48 - Filipi (Javin) 2, L. Laszkiewicz 27, Wołkowicz (Rzimsky) 42, Jaros (Jakubik) 60. Kary 10 i 14 min.
UNIA: Jaworski - Zamojski, Kłys, D. Laszkiewicz, Stebnicki, L. Laszkiewicz - Gonera, Dulęba, Klisiak, Parzyszek, Puzio - Javin, Gabryś, Filipi, Rzimsky, Wołkowicz - Jóźwik, Jakubik, Jaros.
Mistrzowie Polski chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za sobotnią, oświęcimską wpadkę z Medvescakiem Zagrzeb. Jechali jednak do ,Bratanków" z lekkimi obawami. Głównie dlatego, że dla Volanu był to dopiero start w Interlidze i Polacy nie bardzo mieli rozeznanie, co do możliwości gospodarzy. Stosunkowo szybko jednak uniści opanowali sytuację na tafli. Na pewno pomocne okazało się trafienie Filipiego, po niespełna stu sekundach spotkania. Javin zagrał krążek po bandzie, a Filipi przejął go, objechał bramkę i zaskakująco uderzył z okolicy ,bulika". Drugiego gola oświęcimianie zdobyli, grając w osłabieniu, kiedy L. Laszkiewicz ,wystrzelił" z własnej tercji, znowu objechał bramkę i sprytnie skierował krążek do siatki między parkanami węgierskiego bramkarza. W ostatniej tercji mistrzowie Polski grali bardzo spokojnie, konstruktywnie i w sumie wygrali łatwiej, niż się spodziewali.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?