Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrola ministerstwa w Domu Piłsudskiego. Budynek w opłakanym stanie

Marcin Banasik
Brak ochrony przeciwpożarowej, słabo zabezpieczona broń palna, wyłączone centralne ogrzewanie, zły stan gablot - to tylko część nieprawidłowości, jakich dopatrzyli kontrolerzy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Muzeum Czynu Niepodległościowego mieszczącego się w Domu Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach.

Mieszczący się przy Błoniach gmach zajmuje od lat Związek Legionistów Polskich Krystiana Waksmundzkiego, który zbiera głównie pamiątki po legionistach. Do środka wpuszcza jednak tylko tych zwiedzających, których sam chce. Sam budynek należy do miasta, które od lat sądzi się w tej sprawie ze ZLP. Ostatnio, dzięki komornikowi, urzędnikom udało się przejąć jedno pomieszczenie.

Oto wyniki ministerialnej kontroli w muzeum przy Oleandrach!

W grudniu zeszłego roku SKOZK zwrócił się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o przeprowadzenie zgodnie z przysługującymi Ministerstwu uprawnieniami kontroli w Muzeum Czynu Niepodległościowego w Krakowie. Placówka ta prowadzona jest przez Związek Legionistów Polskich w będącym przedmiotem głośnego sporu Domu im. Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Oleandrach. Kontrola taka została przeprowadzona przez przedstawicieli MKiDN w dniach 5–7 marca 2018 roku.

Niedawno otrzymaliśmy do wiadomości podpisane przez Pana Premiera Piotra Glińskiego sprawozdanie z tej kontroli. Dokument ten udostępniamy Państwu, aby mogli Państwo sami wyrobić sobie w tej sprawie opinię.

Wypunktujmy dla porządku najważniejsze zastrzeżenia kontrolerów. W sprawozdaniu stwierdza się m.in, że:

  • Komendant Związku Legionistów Polskich nie potrafił podczas kontroli odnaleźć dokumentów poświadczających jego wybór na to stanowisko,
  • Dyrektor Muzeum od 2006 roku do momentu kontroli (czyli przez 12 lat!) obowiązki dyrektora wykonywała z uwagi na stan zdrowia wyłącznie telefonicznie,
  • kontrolerom udostępniono jedynie jedną z trzech ksiąg inwentarzowych – drugiej nie udało się odnaleźć, trzecią skradziono w 2006 roku z prywatnego mieszkania Dyrektora,
  • jedyna udostępniona księga inwentarzowa miała niepopaginowane strony, a wpisy w niej zaczynały się od połowy księgi z pozostawieniem wcześniejszych stron pustych,
  • kontrolerom nie udostępniono regulaminu organizacyjnego Muzeum, planu ochrony Muzeum i instrukcji bezpieczeństwa pożarowego,
  • w Muzeum nie przeprowadza się okresowych inwentaryzacji zbiorów, muzealia nie są oznakowane numerami inwentarzowymi, a objęte kontrolą karty ewidencyjne muzealiów nie posiadały dokumentacji wizualnej ani podstawowych obiektów takich jak wymiary, technika wykonania czy cechy charakterystyczne,
  • dostęp publiczności do ekspozycji był utrudniony, a Muzeum nie prowadziło statystyk frekwencji,
  • stan gablot był zły, np. gablota zawierająca sztandar z 1863 roku była zanieczyszczona,
  • ostatni dostępny protokół z wymaganych przez prawo budowlane, przeprowadzanych co 5 lat, przeglądów stanu technicznego budynku pochodził z 2002 roku,
  • kontroli instalacja sygnalizacji pożaru od 4 lat nie działa,
  • centralne ogrzewanie w siedzibie Muzeum zostało wyłączone w połowie grudnia 2015 roku i włączone ponownie na dwa dni przed rozpoczęciem kontroli, w związku z czym temperatura na klatce schodowej wynosiła 10 st. C (przy temperaturze na zewnątrz 1 st. C);
  • w wyniku braku ogrzewania wyłożone w gablotach muzealia z papieru uległy pofałdowaniu;
  • Muzeum nie okazało kontrolerom dokumentacji dowodzącej pochodzenia przechowywanej w łatwo dostępnych gablotach broni palnej (w tym np. niemieckiego karabinu maszynowego MG-42), podobnie jak dokumentacji wskazującej na pozbawienie tej broni cech użytkowych;
  • na klatce schodowej, w której zgromadzone są zabytkowe i wrażliwe na światło tkaniny, stwierdzono 11-krotne przekroczenie normy natężenia światła i to przy pochmurnej pogodzie,
  • sposób prezentacji i dobór wielu eksponatów w gablotach budził wątpliwości merytoryczne (np. w gablocie mającej zawierać nakrycia głowy żołnierzy Legionów stwierdzono obecność dwóch hełmów wz. 1967 ludowego Wojska Polskiego).
  • SKOZK będzie nadal zajmował się tą sprawą.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Barometr Bartusia

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kontrola ministerstwa w Domu Piłsudskiego. Budynek w opłakanym stanie - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto