Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus dokucza sportowcom. Beskid Andrychów po kwarantannie, u hokeistów z Oświęcimia skończyło się na strachu

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
W przypadku oświęcimskich hokeistów kilku zawodników mających podwyższoną temperaturę nie było wynikiem zakażenia koronawirusem.
W przypadku oświęcimskich hokeistów kilku zawodników mających podwyższoną temperaturę nie było wynikiem zakażenia koronawirusem. Fot. Jerzy Zaborski
Koronawirus torpeduje rozgrywki ligowe w zachodniej Małopolsce. Beskid Andrychów musiał przełożyć szlagierowe spotkanie w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej w Małopolsce z Wiślanami Jaśkowice, a hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim odwołali we własnej hali mecz z Energą Toruń.

W przypadku andrychowskich piłkarzy sytuacja była o tyle spokojniejsza, że zakażony zawodnik, który źle się poczuł, tydzień przed zrobieniem testu nie pokazywał się w klubie. Skoro jednak dzień przed meczem wynik na koronawirusa okazał się pozytywny, andrychowscy działacze, w porozumieniu z MZPN, odwołali zawody. Nowego terminu nie wyznaczono. Jak dowiedzieliśmy się w okręgowej centrali, nie ma z tym pośpiechu. Chcąc uniknąć terminu środowego, można go rozegrać po zakończeniu jesieni albo przed wiosną. Andrychowianie są grać kolejne spotkanie o punkty w Pcimiu, już niedzielę 10 października.

Koronawirus storpedował dwa mecze o punkty piłkarzy ręcznych MTS Chrzanów, na zapleczu męskiej ekstraklasy. Wyjazdowe spotkanie przeciwko Olimpii Piekary Śląskie wyznaczono na 7 listopada 2020 natomiast potyczkę w Chrzanowie przeciwko Czuwajowi Przemyśl wyznaczono na 31 października. Teraz chrzanowian czeka mecz w Sosnowcu. Mecz przeciwko przemyślanom odwołano na prośbę chrzanowian. Nie chcieli grać meczu bezpośrednio po kwarantannie, mając tygodniową przerwę od treningów.

Hokeiści z Oświęcimia nie zachorowali

Re-Plast Unia Oświęcim odwołała mecz z Energą Toruń, bo dzień przed jego rozegraniem czterech zawodników miało objawy chorobowe wymagające izolacji. - Działaliśmy zgodnie z rekomendacjami centrali – wyjawił Paweł Kram, szef spółki Oświęcimski Sport. - Mamy obowiązek informowania PZHL w przypadkach chorób wymagających izolacji. Wszystko w trosce o tego, żeby zapobiec paraliżowi rozgrywek.

Nowy termin rozegrania meczu wyznaczono na 20 października 2020 (godz. 18).

W przypadku oświęcimskich fanów hokeja pojawia się szczególny problem w związku z rozwojem epidemii koronawirusa w Polsce. Dotąd mecze w oświęcimskiej hali mogło obejrzeć 1500 osób. Jeśli w związku ze wzrostem zachorowań miasto trafi do strefy „żółtej” limit kibiców zostanie pomniejszony o połowę. W przypadku, gdy Oświęcim będzie „czerwony”, oznacza to mecze bez publiczności. Czy klub zrekompensuje posiadaczom karnetów „zakazane” mecze?

- Na dzisiaj o tym nie rozmawialiśmy. Przy zakupie karnetów informowaliśmy kibiców o możliwych zakłóceniach rozgrywek – zwraca uwagę Kram. - Pewnie dlatego sprzedaliśmy ich w tym sezonie 200, a nie 800, jak to było w poprzednim. Kibice byli powściągliwi.

Takie stanowisko klubu nie do końca jednak satysfakcjonuje kibiców. Działacze podkreślają, że w przypadku zakazu dla widowni, będą starali się zmienić gospodarza meczu, aby w Oświęcimiu zagrać w późniejszym terminie, czyli lepszych czasach. Jeśli kibicom przepadnie jedno spotkanie, być może nie będzie o co kruszyć kopii. Jeśli będzie ich jednak więcej, a nie uda się zmienić gospodarza, to wtedy zrobi się problem, na który dzisiaj przy Chemików nie potrafią jeszcze odpowiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto