Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Karabin z Liberatora nową atrakcją Muzeum AK [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Po dwóch miesiącach prac konserwatorskich karabin maszynowy Browning M2, wydobyty z zestrzelonego w okolicach Łysej Góry Liberatora trafił do gabloty na wystawie stałej w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Karabin Browning M2 kal. 12,7 mm stanowił uzbrojenie wieży grzbietowej bombowca Liberator EW 161 M, który należał do dywizjonu 31 SAAF. Samolot wystartował z lotniska Celone 16 sierpnia 1944 roku o godz. 19:30 z zadaniem zrzutu na placówkę Hamak 702 na terenie Puszczy Kampinoskiej. Leciał więc z dostawami przeznaczonymi dla walczącej stolicy. W drodze powrotnej, w okolicach Tarnowa, został ostrzelany przez dwa myśliwce. Trafiony, zapalił się i eksplodował w powietrzu, a następnie rozpadł na trzy elementy. Centralna część kadłuba upadła na las w pobliżu przysiółka Przymiarki należącego do wsi Łysa Góra, nieopodal Wojnicza. Cała siedmioosobowa załoga południowoafrykańsko-angielska zginęła.

W 2012 roku eksploratorzy wydobyli z ziemi części rozbitego samolotu, w tym karabin, który trafił do zbiorów Muzeum AK w bardzo złym stanie. Wieloletnie przebywanie w ziemi skutkowało mocnym skorodowaniem wszystkich części stalowych, zaś zderzenie z podłożem spowodowało liczne uszkodzenia mechaniczne, takie jak: wygięcie lufy, zgniecenie komory zamka, liczne uszkodzenia delikatniejszych części.

Wszystkie puste przestrzenie wypełnione zostały zbitą warstwą ziemi, co w połączeniu z produktami korozji stworzyło trudną do usunięcia skorupę. W niektórych ruchomych mechanizmach pozostały ślady oryginalnego smaru. W komorze zamkowej tkwiły jeszcze trzy naboje z resztkami taśmy stalowej.

Prace konserwatorskie polegały więc na wstępnym oczyszczeniu obiektu, a następnie pozbyciu się rdzy i innych produktów korozji. Eksponat poddany został piaskowaniu i innym zabiegom konserwatorskim, dzięki czemu czytelne stały się m.in. numery identyfikacyjne i napisy informacyjne dotyczące typu i producenta broni. Udało się też uruchomić niektóre mechanizmy. Karabin został zabezpieczony cienką warstwą izolującą metal od warunków zewnętrznych.

Eksponat trafił do gabloty poświęconej zrzutom i już można go oglądać na wystawie stałej na poziomie -1.

Załoga Liberatora EW 161 M:

dowódca-pilot G. Lawrie,
pilot A.J. McInnes,
nawigator O. Coleman,
radiooperator H.H. Lewis, ,
bombardier G. Swift,
strzelec grzbietowy R. Zambra,
tylny strzelec A.M. Bonney

Sześciu lotników spłonęło w samolocie. Pochowano ich w miejscu katastrofy. Strzelec Bonney, znaleziony kilkaset metrów od miejsca upadku kadłuba, spoczął na cmentarzu parafialnym w Łysej Górze. Kilka lat po wojnie członkowie załogi zostali ekshumowani i przeniesieni na cmentarz wojskowy na Rakowicach. Lokalna społeczność pielęgnuje po dziś dzień pamięć o Liberatorze, opiekując się pomnikiem postawionym na miejscu upadku samolotu.

ZOBACZ TAKŻE: Jak się robi czekoladę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto