Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Premier Beata Szydło przesłuchiwana w prokuraturze

Paulina Piotrowska, JB
21.02.2017 warszawa
konferencja prasowa premier beaty szydlo oraz ministra zdrowia konstantego radziwila kprm rzad polityka zdrowie szpitale sluzba zdrowia reforma
nz beata szydlo
fot marek szawdyn/polska press
21.02.2017 warszawa konferencja prasowa premier beaty szydlo oraz ministra zdrowia konstantego radziwila kprm rzad polityka zdrowie szpitale sluzba zdrowia reforma nz beata szydlo fot marek szawdyn/polska press brak
Beata Szydło składa zeznania ws. wypadku rządowej kolumny w Oświęcimiu. Przesłuchanie dotyczy wypadku, do którego doszło 10 lutego. Uczestniczył w nim 21-letni kierowca seicento i oficer BOR prowadzący limuzynę premier Szydło. Na miejscu zebrała się grupa około 30 osób, które protestują przeciw oskarżeniu młodego kierowcy. Skandują: "powiedz prawda" i "stop piratta".

Początkowo poinformowano, że w przesłuchaniu premier Szydło ma brać udział adwokat Władysław Pociej, lecz przed chwilą opuścił prokuraturę.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że winnym spowodowania wypadku jest kierowca seicento. Prokuratorskie zarzuty opierają się jednak głównie na zeznaniach funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, którzy byli bezpośrednimi świadkami wypadku. Innych bezpośrednich świadków nie ma.

- Pomimo naszego apelu do tej pory nie zgłosiła się żadna osoba, która widziała wypadek - mówi prok. Włodzimierz Krzywicki z Prokuratury Regionalnej w Krakowie, która nadzoruje śledztwo.

Świadków wypadku szuka też krakowski adwokat Władysław Pociej, który jest obrońcą Sebastiana K.

- Ze względu na dobro sprawy mojego klienta nie mogę podać informacji, jaki skutek przyniosły moje poszukiwania - mówi mec. Pociej. Adwokat twierdzi jednak, że kluczowe dla śledztwa może być przesłuchanie premier Beaty Szydło.

- Bardzo ważna będzie kwestia tego, czy pani premier widziała błyski i słyszała sygnały dźwiękowe aut kolumny rządowych - mówi obrońca 21-letniego kierowcy.

Odpowiedź na to pytanie bardzo interesuje też posła Nowoczesnej Marka Sowę, który już wysłał do premier list w tej sprawie. Jego zdaniem odpowiedź premier Szydło na to pytanie może uciąć wszelkie dyskusje wokół wypadku.

W wyniku tego zdarzenia trzy osoby zostały ranne. Premier Beata Szydło spędziła tydzień w szpitalu. Kierowca samochodu seicento usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania wypadku. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Źródło: Artur Drożdżak

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto